#2#

743 53 35
                                    

WILBUR POV

Umówiłem się z Alexem że po lekcjach oprowadzi mnie po szkole.
Wyszedłem z klasy i zacząłem się kierować to bramy przed szkołą, tam mieliśmy się spotkać.
(Quackity) - Wilbur! Tutaj! -
Spojrzałem w tłum i zauważyłem mojego skrzydlatego kolege.
Jak wszyscy wyszli poza teren szkoły to podeszliśmy pod drzwi i weszliśmy do środka.
Quackity zaczął mnie oprowadzać. Byliśmy już w dolnym korytarzu.
(Quackity) - tu jest dolny korytarz jest on tylko dla klas z podstawówki -
(Wilbur) - mhm...ile się już znacie z schlattem? -
(Quackity) - znamy się od przedszkola i... jesteśmy parą już od 2 lat -
(Wilbur) - ooo -
Gadaliśmy o kozo-manie aż w końcu Q skończył mnie oprowadzać.
(Quackity) - nie wiem czy wiesz ale właśnie skończyłem już cie oprowadzać -
Zaśmiał sie Alex po czym pożegnaliśmy sie i poszliśmy do swoim domów.
*rano*
(Techno) - Wstawaj młody! Szkoła czeka, a ty zaraz znowu sie prawie spóźnisz  -
(Wilbur) - jeszcze... chwile... -
Techno zwalił mnie z łóżka. I jak zwykle zrobiłem to samo co zawsze gdy wstaje - wziąłem prysznic, ubrałem się, i zjadłem śniadanie.
Poszliśmy już do szkoły, pierwsza lekcja to była geografia.
*TIME SKIP LOL*
Gdy była już przerwa i szedłem po korytarzu zobaczyłem że wisi jakiś plakat. Na plakacie było napisane że jest konkurs muzyczny więc pomyślałem że się zapisze. Wpisałem się na listę i akurat zadzwonił dzwonek wiec poszedłem na lekcje.
(Wilbur) - uhh teraz historia -
Westchnąłem i wszedłem do sali.
*Time skip pod koniec lekcji histy Lmao*
(Baba z histy) - No wiec macie zrobić projekt na dowolny temat, ja będę wybierała pary, a żeby nie było tak nudno wybiorę wam parę z innych klas-
Bałem się do kogo ona mi da do pary.
(Baba z histy) - Wilbur i Schlatt z 2a -
Oh, wsumie nie jest tak źle, myślałem że będzie gorzej bruh.
Po szkole umówiłem się z kozo-manem na 15 do mnie domu żeby zrobić projekt.
Gdy przyszedłem do domu od razu ogarnąłem pokój, przygotowałem rzeczy na projekt oraz przygotowałem nam jakieś słodycze.
(Tommy) - ohoho a kto do ciebie przychodzi że tak pokój wysprzątałeś? -
(Wilbur) - schlatt, robię razem z nim proje-
Tubbo dzwonił do Tommiego
(Tommy) - No Tubbo czego chcesz? -
(Tubbo) - JEST NOWY PET W ADOPT ME -
Tommy pobiegł z prędkością światła do pokoju (oczywiście wyjebał sie na schodach) i włączył komputer, natomiast ja poszedłem otworzyć drzwi.
(Schlatt) - hej -
(Wilbur) - hej, umm wchodź do środka -
Po chwili poszliśmy do pokoju. Tommy darł sie na całe mieszkanie wiec musiałem pójść do jego pokoju...
(Wilbur) - TOMMY ZAMKNIJ KURWA JAPE MUSZĘ ZROBIĆ Z KOLEGĄ PROJEKT -
(Tommy) - ale- ale- ALE JEST NOWY PET W ADOPT ME -
(Wilbur) - Nie obchodzi mnie to, masz być cicho -
Poszedłem do pokoju i zaczęliśmy robić projekt.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sory że tak krótkie ale resztę napisze (S)!
To pisała (W)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Debil - schlattbur-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz