#9#

503 45 64
                                    

Pov Jslut

(Schlatt) - Która godzina? -
(Wilbur) - Jakaś 10 czy coś nie wiem -
(Schlatt) - Kurwa muszę wrócić do domu. Nie mówiłem starym że idę do ciebie -
(Wilbur) - Jak musisz do Idź -

Ubrałem się w to co miałem i wyszedłem szybko z budynku. Będzie wpierdol.

Pov. Wilbur

Miałem iść się umyć ale nagle Techno wbił na chatę, nie był zadowolony

(Techno) - Co znowu na wagarach byłeś? Jeszcze raz a powiem staremu -
(Wilbur) - Jest 13 nie powinieneś być jeszcze na matmie? -
(Techno) - Kurwa od maty zachorowała, a teraz won do pokoju. O 15 idziesz po Tommyego -
(Wilbur) - Po chuj mam go odbierać on ma 15 lat! -
(Techno) - To za wagarowanie -
(Wilbur) - O ty różowy kutasie -

Time Skip lol sex

Pov JKoza

Miałem opierdol od rodziców że nie mogę wychodzić na dwór przez tydzień i że musze zrobić dzisiaj obiad, ledwo co umiem kanapke zrobić ale dobra. Zrobie jakieś upośledzone ziemniaki. Poszedłem do piwnicy po ziemniaki i zobaczyłem że jest w piwnicy 1Litrowa butelka wódki, pomyślalem że zajebiście będzie wychlać ją z rudym. Wziąłem flachę i ziemniaki i wróciłem do kuchni.
Zacząłem smażyc te małe skurwysyny, i kurwa olej mi prysnął na rękę. Oczywiście wydarłem pizde aż Tubbo się przejął. I kurwa blizna będzie.

Time skip po zrobieniu i wpierdoleniu obiadu pysznie.

Przez ten cały czas gdy robiłem obiad myślałem jak wbić do rudego do domu, ale mnie olśniło i powiedziałem starym że ide po lekcje a tak naprawdę poszedłem do wiewiórki.
Wjebałem ta wódę pod kurtkę i tak szedłem jak ciężarna kobieta. Jakiś stary pierd się namnie darł że wyglądam jak pedał ale jebłem mu kamieniem i spierdolił.

Time skip i Pov Wilbur

Siedze se i oddycham i nagle słysze dzwonek do drzwi, otwieram i widze kozosrake.
(Wilbur już odebrał tego szatana)

(Wilbur) - Wyjebali cię z domu czy co -
(Schlatt) - Nie. Poszedłem "po lekcje" -
(Wilbur) - Aż tak za mną tęskniłeś? -

Rogaty wyjął wódę z pod kurtki

(Wilbur) - Ty chyba nie chcesz tego wypi-...
(Schlatt) - Zamknij pizde i chodzmy do twojego pokoju zanim ktoś zobaczy -
(Wilbur) - Okej? -

Pobiegłem z rogatym do pokoju, go chyba serio pojebało ale wsm napiłbym się tego czegoś.

(Schlatt) - Ja to otworze a ty idz po kieliszki, albo lepiej szklanki bo nie wiem czy ktokolwiek bedzie zadowolony jak zobaczy ze nie ma 2 kieliszków.

Pov JSchlatt

Wilbur poszedł po szlanki a ja otworzyłem wódkę, zapowiadało się ciekawie ale troche się bałem, po 2 minutach słyszałem jak wilbur wchodzi do pokoju z szklankami.

(Schlatt) - To co? Chlejemy? -
(Wilbur) - Okey dawaj -

Nalałem "wodę" do 2 szklanek.

(Schlatt) - Pijemy na 1... 2... 3..

Napiłem się razem z rudym, nawet mi smakowalo

(Schlatt) - I co? -
(Wilbur) - Nawet nawet, ale nie wypije już więcej. Nawet nie jesteśmy pełnoletni! -
(Schlatt) - I chuj -
Odparłem chlejąc już 2 szklankę.

Time skip hihi

Wypiłem 5 szklanek a Wilbur 3, było dobre ale też troche już bolała mnie głowa i byłem LEKKO pijany.
Gdy chciałem se nalać kolejna szklanke upusciłem butelke a ona się rozbiła z głośnym hukiem, troche przejebane ale na szczęście nikt nie zwrócił na to uwagi, wpadłem na pomysł.

(Schlatt) - Ej wiewióreczko dawaj 1v1 -
(Wilbur) - Okeej rogaty zjebku -

Pov Wilbur.

Zjebuś chciał 1v1 w prawdziwym świecie omg, oczywiście zgodziłem się na to i po chwili nakurwialiśmy się. Jebałem go po mordzie czy coś ale chuj złapał mnie za barki i popchnął w strone okna, jebłem głową w okno i prawie je  rozbiłem, ale przyznam że silny jest w ciul. Schlatt był troche najebany i jebnął mną jeszcze raz mocniej, kurwa rozbiłem okno głową. Czułem ból i czułem jakbym miał zaraz wypaść ale nie wypadłem, chyba. Usłyszałem jak ktoś wchodzi do pokoju i był to Tommy idk bo aktualnie mdlałem umierałem czy coś.hah.

Jsrak pov hihi

Kurwa.
Zapomniałem że nie jestem u siebie.
Ten mały srakuś blondyn wbił do pokoju.
Tomek spojrzał się na nas znudzonym wzrokiem i krzyknął

(Tommy) - Techno! Wilbur znowu nie żyje! -

Po czym wyszedł z pokoju jakby nigdy nic.
I oczywiście przyszedł różowy.

(Techno) - Co jest kurwa.. -

Ojoj.

~~~~~~~~~~~~~
ELO SRAKI TO PISALA MOJA WSPANIAŁA ZNAJOMA WOLFY JA TYLKO POPRAWIŁEM KC ŁOLFI MWAH

Debil - schlattbur-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz