☣1️☣️

1.4K 75 99
                                    

Na początek chciałabym tylko dodać, że ta książka nie jest przeznaczona dla osób ze słabymi nerwami, lub dla tych, którzy nie lubią tego typu książek.

Książka ta bowiem zawiera drastyczne sceny.

Życzę miłego czytanka psychopatom którzy dotrwają do końca ✨❤️






Dźgał swojego ojca bezlitośnie nożem.

Nóż... Cięcie po cięciu...

Krew... Kropla po kropli...

Rozpacz... Łezka po łezce...

Ból... Krzyk... Po krzyku...

Nieprzerywalny i błagający o pomoc wrzask roznosił się po ciemnym domu, dopuki dusza nie opuściła ciała...

Hałas ustał, lecz ruchy noża nie...

Ostrze co chwila powracało do klatki piersiowej Enji'ego...

Shoto nie mógł przestać.

Płakał kontynuując drastyczną czynność.

Chłopak podniósł się z kolan i spoglądał to na ojca, to na nóż.

Rzucił ostrze gdzieś w kąt i wyszedł.
Na jego twarzy gościł psychiczny uśmiech, gdy opuszczał dom.

Szesnastolatek szedł ciemną ulicą śmiejąc się i płacząc.

Emocje targały nim jak niewyżyte dziecię szmacianą lalką.

Todoroki błąkał się po mieście ciągle się uśmiechając. Czasami towarzyszył mu nawet śmiech jego głosu w głowie. Obaj świetnie się bawili wspominając okrucieństwa do jakich przyczynił się Shoto.

Po jakimś czasie, w którym heterochromik siedział nad rzeką on wraz z jego nowym przyjacielem stworzonym przez jego wyobraźnię, uznali że czas wrócić do domu.

Todoroki z promiennym uśmiechem przekroczył próg domu i skierował się ku pokojowi, w którym znajdował się jego zmarły ojciec. Chłopiec uśmiechnął się szeroko, gdy spojrzał na ciało Enji'ego.

Cała podłoga w pokoju była zalana krwią, a na samym środku pomieszczenia znajdował się stary Todoroki. Jego klatka piersiowa ozdobiona była licznymi cięciami noża, a brzuch był rozcięty.

Shoto zaśmiał się głośno i radośnie podskoczył. Wtedy usłyszał dźwięk otwieranych drzwi, który dobiegał z przedpokoju. Chłopiec podniósł nóż i ruszył w tamtą stronę. Stanął na środku przedpokoju chowając za plecami ostrze i się szeroko uśmiechając. Lustrował wzrokiem starszą siostrę, która zdjąwszy buty odłożyła je na miejsce i powiesiła kurtkę na wieszaku. Lekko uśmiechnięta spojrzała na brata i przekrzywiła głowę w bok.

-Witaj Shoto! Czemu jesteś cały brudny? Pobrudziłeś się sosem pomidorowym? Gotowałeś coś?- spytała okularniczka i weszła do kuchni. Dziewczyna rozejrzała się po pomieszczeniu dostrzegając kuchnię w tym samym stanie, co była jak wychodziła. Gdy tylko się odwróciła w stronę brata, została złapana za gardło i przyciśnięta do ściany.

♣️▫️Pragnienie▫️♠️|| Todobaku Inverted AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz