☣️20☣️

465 41 12
                                    

To był ten dzień. Katsuki z zapałem przygotowywał się do misji. Ubrał na siebie czarne spodnie, tego samego koloru muchę i kamizelkę, którą założył na białą koszulę oraz eleganckie, świeżo wypastowane buty. Do całego ubrania, obowiązkowo musiał założyć czarny kaptur, by zasłonić włosy oraz białą maskę na twarz. Reszta Ligi ubrała się tak samo. Grupa Dabiego jako pierwsza znalazła się w budynku, w którym miał się odbyć bal. Następnie przybyła druga grupa. Niektórzy członkowie Ligi rozpoznali siebie po sylwetkach, jednak za rozkazem przywódcy, nie wchodzili w żadną interakcję. Rzecz jasna, najłatwiej rozpoznały siebie Himiko oraz Uraraka, iż były one jedynymi kobietami w całej Lidze. Toga o mało co nie rzuciła się na szatynkę, jednak jakimś cudem udało jej się powstrzymać. Kelnerzy przygotowali salę balową i jadalnię do wizyty gości, a gdy wszystko było gotowe, grzecznie oczekiwali ich przybycia. Po jakimś czasie zjawili się jako pierwsi, bohaterowie o najwyższym rankingu. W tym Hawsk. Z początku i on miał pracować jako kelner, jednakże Touya stwierdził, iż powrót bohatera numer jeden dwa miesiące przed balem, będzie dobrym wyjściem, aby zwiększyć szanse na sukces misji.

Z obiegiem czasu, gości było coraz więcej. Zjawili się nawet co niektórzy uczniowie szkół bohaterskich, w tym U.A.. Bakugo od razu poznał kilku uczniów. Znajdowali się tam Kaminari Denki wraz z Hantą Sero oraz Ashido Mina w towarzystwie Toru Hagakure. Więcej uczniów chłopiec nie dostrzegł. Czuł on się co najmniej niekomfortowo, gdy musiał podejść do dawnych przyjaciół z tacą, na której znajdowały się drogie kieliszki, wypełnione wyśmienitym, francuskim szampanem, jakiego goście jeszcze okazji nie mieli spróbować. Chłopiec dziękował w myślach Dabiemu za tak skuteczny kamuflaż. Jeżeli jego byli przyjaciele go nie rozpoznali, to nikt inny nie mógłby tego zrobić. Rzecz jasna, wykluczając Shoto.

Brunet wrócił do kuchni, odłożył tacę i udał się na kilkunastu minutową przerwę, w stronę balkonu. Gdy znalazł się na miejscu, począł podziwiać budynek, w jakim się znajdował. Z pewnością musiał on być drogi. Katsuki począł rozmyślać, o jego wartości. Z pewnością przy budowie zatrudniono najlepszego architekta w Japonii. Tego był pewny. Różne kolory, w których dominował złoty, wypełniały wnętrze, jak i ozdabiały od zewnątrz. Poza tym, sam balkon nie był byle jaki. Kamienna balustrada, wyglądająca jakby była wyciągnięta z bajki Disney'a, mówiła o wartości- rzecz jasna zamku. Zielonooki, podchodząc do niej dosłownie poczuł się jak królewna. W zasadzie, pomyślał by, że nią jest, gdyby miał przed sobą widok na różany ogród, w którym jego ukochany śpiewa miłosną balladę, grając na lutni, jednakże dostrzegł tylko miasto, które już dawno zostało pochłonięte przez mrok. Bakugo ostrożnie podszedł bliżej i położył rękę na piaskowcu. Wziął głęboki wdech i łokciami oparł się o balustradę, a o dłonie oparł podbródek. Chłodny, jesienny wiatr mocno zawiał, ściągając z głowy chłopca kaptur i targając jego ciemnymi włosami. Wszystkie jego zmartwienia zostały w jednej sekundzie rozwiane. Przestał myśleć o czym kolwiek. Teraz najważniejszy był piękny widok. Dla większego odprężenia, ściągnął z twarzy maskę, której sznurek przywiązał do paska od spodni, by się nie zgubiła. Jego ręka w pewnym momencie spoczęła na tylnej kieszeni czarnych jeansów. Znajdowała się tam paczka papierosów, które aż prosiły o to, by je zapalić. Katsuki długo się nie kłócił z samym sobą. Nałóg był silniejszy i nic na to nie mógł poradzić. Sięgnął po opakowanie i po otworzeniu go, wyjął jedną sztukę. Następnie wyjął z drugiej kieszeni zapalniczkę żarową i podpalił końcówkę. Chłopiec uśmiechnął się lekko, czując, jak nikotyna gasi jego pragnienie. Rozluźnił się całkowicie i kontynuował oglądanie miasta. W pewnym momencie, poczuł, jak papieros znika z jego dłoni. Jego ręka odruchowo sięgnęła po scyzoryk w kieszeni, który z prędkością światła znalazł się ostrzem przy szyi postaci, stojącej za Katsukim. On sam, potrzebował chwilę na analizę sytuacji. Dopiero po kilku sekundach zdał sobie sprawę z tego, że ktoś za nim jest. Nie mógł się odwrócić, iż było ryzyko, że to któryś z bohaterów, a zobaczenie twarzy Bakugo mogłoby przyprawić mu kłopotów.

♣️▫️Pragnienie▫️♠️|| Todobaku Inverted AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz