* EVAN
Jest taka piękna, nie mogę oderwać od niej oczu.
Sam siebie nie poznaję, kiedyś nie chciałem z żadną kobietą poważnego związku, po jednej nocy wyrzucałem je z domu. Nigdy nie byłem w związku na poważnie, nie chciałem. Za dużo poświęcenia. Z nią jest inaczej, gdy jej nie widzę tęsknię za nią, gdy jest obok nie chce by juz nigdzie odchodziła. Kurwa... ta dziewczyna ma coś w sobie, co mnie cholernie do niej przyciąga.
Siedliśmy na kocu i podziwialiśmy czarny ocean. Znaczy ona go podziwiała ja wpatrywałem sie w nią, w jej długie brązowe włosy, idealną figurę, zgrabny nosek. Wszytsko w niej było idealne..
Po chwili zorientowała się, że na nią patrze i natychmiast jej twarz zalał rumieniec.
- opowiesz mi cos o sobie? - zapytała zawstydzona, wyglądała wtedy tak uroczo,
- co chciałabyś wiedzieć? - jej uśmiech był najpiękniejszy
- masz rodzeństwo, dlaczego sie przeprowadziłeś?
- tak mam młodszego brata. Ojciec miał dostać awans tylko gdy się tu przeprowadzimy, więc jestem - słuchała wszystkiego uważnie, jedząc truskawki w czekoladzie
- jak ma na imię twój brat?
- Josh - spojrzała na mnie swoimi szarozielonymi oczami, które hipnotyzowały, przysunęłam sie do niej i objąłem ją w pasie. Wzdrygła się na mój gest ale po chwili wtuliła sie we mnie. Delikatnie podniosłem jej głowę by na mnie spojrzała
- Lily.. - zawahałem sie - zależy mi na tobie - co ja właściwie robię jeszcze NIGDY nie zależało mi na dziewczynie w taki sposób. Co ona ze mna robi.
Zaskoczyłem ją swoim wyznaniem, zakłopotana mruknęła:
- ty mnie nawet nie znasz... - spuściła głowę, zasłaniając twarz włosami tak bym jej nie widział
- tak wiem.. - obróciłem ja tak by spojrzała mi w oczy - ale gdy cie nie ma przy mnie czuje pustkę, brakuje mi Ciebie, twojego uśmiechu i twoich oczu które tak hipnotyzują - potok słów wylewał sie ze mnie - nigdy nie zależało mi na dziewczynie - przerwałem by spojrzeć w jej oczy, nic nie mówiła tylko słuchała - wtedy pojawiłaś sie Ty i wszystko sie zmieniło. Nie przestaję o tobie myśleć, gdy zasypiam przed oczami mam twoje oczy - chciałem jeszcze cos dodać ale ona zarzuciła mi ręce na szyje i zaczęła namiętnie całować ..
CZYTASZ
WHISPER *zawieszone*
Teen Fictionprzeszłość? o niektórych rzeczach z przeszłości powinno mówić sie SZEPTEM. Lily miała spokojne życie. Dobra uczelnia, piękny dom, dobre kontakty z rodzicami, kochający brat, przyjaciele na których zawsze można polegać.. Do czasu. Jej życie przewróc...