"Witajcie, jestem Lila Calanthe. Mam 13 lat. Wraz z moim młodszym bratem Harry'm, starszym rodzeństwem, tatą i dziadkami siedzę w gabinecie i tłumaczę się, dlaczego zniknęłam w środku nocy ze szkoły na ponad miesiąc. Oczywiście jest tam też wściekła pani Pomfrey, opiekunka mojego domu, profesor Mcsztywna - znaczy się McGonnagall, a także wujek Sev- ehm przepraszam to jest profesor Snape. Jak na razie nic nie mówię, bo myślę od czego zacząć. Wpatruję się tylko w Faweks'a, feniksa dyrektora. Jestem zbyt pochłonięta w swoich myślach rozpatrując to, co mi się przydarzyło. Oczywiście bezwiednie bawię się moim medalionem z wygrawerowanym wilkiem. W mojej głowie znów pojawia się kochany, ciepły głos innej bliskiej mi osoby, która dodaje mi odwagi. Czuję ciepło w sercu, że jest ze mną. Jestem już spokojniejsza i odważniejsza. Kieruję swój wzrok na duże lustro na ścianie po prawej stronie. Widzę go, uśmiecha się do mnie i mruga mi. Ja też się uśmiecham. Mój wzrok ponownie trafia na moją rodzinę, profesorów i dyrektora szkoły. Przymykam oczy, ściskam medalion, biorę oddech i zaczynam w końcu mówić. - Nie uwierzycie, jak wam opowiem co mi się przydarzyło. " Tak właśnie zaczyna się historia pewnej niezwykle odważnej dziewczyny, której dotyczą dwie przepowiednie. Dziewczyna jest niezwykła, tak jak jej życie usiane przygodami, sianiem chaosu i oczywiście wpadaniem w tarapaty jakich mało. A to dopiero sam początek, co przygotował dla niej złośliwy Los.