Rozdział 13

1.1K 27 1
                                    

Maraton2/3
-Zawsze jest jakieś wyjcie, a zwłaszcza musi być w takiej sytuacji - zawzięcie mnie bronili a zwłaszcza Noah

- To samo wczoraj mówiłam i nic nie podziałało - mówiłam już lekko smutna bo naprawdę nie chce tam jechać

-Niestety w tej sytuacji nie ma wyjścia - razem z wypowiedzeniem przez Josha tych słów część osób zaszlochała a reszta tylko się powstrzymywała od płaczu

- Już starczy, pojadę tam i tyle - powiedziałam stanowczym głosem

- Jak ty jedziesz to my też - powiedział Victor a reszta mu przytaknęła

- Nie możecie tam wszyscy jechać

- Dlaczego??!! - zapytali chórem

-Bo to będzie podejrzane jak ktoś z nią pojedzie chyba że będziecie mieszkać parę ulic od siebie

- Taaakkk, taka opcja mi się podoba bo będę miała jakieś znane mi osoby a nie - jestem zadowolona z takiego pomysłu

- Tylko jest jeszcze jedna rzecz o której musisz wiedzieć

- Co takiego??! - Już jestem zirytowana bo cały czas mi zawraca dupe i nie mogę nic innego zrobić

- Twój brat nie wie że się zmieniłaś z wyglądu jak i z charakteru więc będziesz musiała się ubierać tak jak wcześniej

- Ehh ale jak nie wytrzymam to będę mogła się ubierać w swoje dotychczasowe ciuchy co nie??

- Jasne że tak jeśli cię to zadowoli - pisnęłam uradowana

*************
Jutro się postaram napisać resztę rozdziałów i wam je opublikować

Miłego czytania 😘

Bad Sister 5sos {W TRAKCIE KOREKTY} Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz