Park Jimin, jako jeden z najwybitniejszych, jak i najmłodszych wynalazców w Seulu. Od 2014 roku wraz z grupą naukowców z jego wydziału, pracują nad projektem, stworzenia robota na wzór człowieka. W 2018 roku ich ciężka praca zostaje ukończona sukc...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odgłosy fleszy od aparatów fotograficznych, rozprzestrzeniały się po wielkiej sali, w której aktualnie rozpoczynała się jedna z większych konferencja w Seulu, na której byli przedstawiciele różnych krajów.
Na środku jednej z dwóch najdłuższych ścian widniała scena, a nad nią trzy duże monitory, które na dany moment pokazywały czarny ekran.
Ciszę, którą co jakiś czas przerywały odgłosy fleszy, teraz przerwały dźwięki oklasków oraz wstających od okrągłych stołów ludzi. Tym gestem przywitali właśnie wynalazców pracującym nad projektem, na których czele stał oczywiście Park Jimin we własnej osobie.
Wspominany wcześniej mężczyzna, wszedł na wywyższenie sceny. Stając przed mikrofonem, a swoje wcześniej trzymane dokumenty położył na przeznaczonym na tym miejscu.
Przed wypowiedzeniem pierwszych słów przełknął ślinę i ustawił mikrofon na wysokość swoim ust.
- Każdy wie, z jakiej okazji wszyscy się tutaj zebraliśmy. - kończąc to zdanie na jednym z wielkich monitorów, ukazała się twarz, wyglądająca na 20- letniego mężczyznę, oraz na dwóch pozostałych zostały wyświetlona jego budowa i jego dane.
- Oto robot, nad których wraz z dwudziestoma innymi wynalazcami pracowaliśmy od 2014 roku. Spędzaliśmy w miejscu naszej pracy codziennie po dwanaście godzin, żeby osiągnąć ten sukces, który wreszcie ukazał, że technologia dwudziestego-pierwszego wieku rozwija się, w jak najszybszych tępię. - zrobił tutaj kilku sekundową przerwę, w której cała sala zaczęła klaskać.
- Teraz chciałbym przedstawić oto tego mężczyznę. Nazwaliśmy go Jeon Jungkook, ma dwadzieścia lat. Zadbaliśmy oto by miał on wstawione najlepsze czujniki, płytki prototypowe oraz arduino. Również ten robot wyróżnia się tym, że ma własną inteligencję. - Powiedział Park Jimin z wielkim uśmiechem, patrząc na bielusieńką twarz na monitorze. A w sali rozbrzmiały oklaski.
ღ
Bankiet trwał jeszcze dobre kilka godzin, goście pili i gratulowali Jiminowi, sukcesu, nad którym się przyczynił, lecz Park'a nie interesowało już to przyjęcie, bym on raczej osobą, która wolała spędzać czas w zaciszu, a wielkie imprezy irytowały i sprawiały u niego niemały ból głowy.
Po spędzonej kolejnej godziny na przyjęcie postanowił wybrać się do jednej z sal, aby sprawdzić stan już żywego robota.
Wchodząc do sali, spostrzegł układającego kostkę Rubika Jungkook'a. Lecz gdy usłyszał odgłos kroków w jego stronę podniósł swój bez emocjonalny wzrok na Jimin'a.
- Jak się czujesz?- mówiwszy to, Park oparł swoje dłonie na ramę łóżka. Trochę zakłopotany, drobny chłopak, który nic jeszcze nie wiedział o tym świecie, przytaknął na tak wynalazcy, patrząc w jego ciemne oczy.
- Nie musisz się mnie bać, nic ci nie zrobię, wręcz przeciwnie, chce ci pomóc tutaj się udomowić.- usiadł na brzegu jego łóżka i położył swoją dłoń na kołdrze. Po chwili dopowiedział.
- Od jutra zaczniesz naukę chodzenia, a za jakiś czas nauczę cię innych rzeczy. - Uśmiechnął się do niego i wstał z łóżka.
- A teraz odpoczywaj. - poczochrał jego włosy i wyszedł, idąc w stronę bankietu, zostawiając Jungkooka ze wzrokiem skierowanym w stronę drzwi.
Po chwili chłopak, delikatnie odkrył jedną ze swoich nóg.
- To niby to ma służyć mi do chodzenia? - Przekręcił głowę na lewy bok, zdziwiony.
W tej chwili Jeon domyślił się, że z pewnością czeka go dużo nauki przy boku mężczyzny, którego jeszcze nie znał imienia.