- Rozgość się. - Powiedział Jimin, kiedy przekręcał klucz w drzwiach i szeroko otwierając drzwi, wpuścił młodszego do wnętrza jego domu.
Jungkook, dokładnie rozglądał się po wnętrzu, do którego wszedł, nie zapominając oczywiście, aby zdjąć butów. Aby wejść głębiej i zbadać dalszą część mieszkania. Młodszy z zaciekawieniem rozglądał się po pomieszczeniach, dokładnie badając każdy ich zakątek, jak i szczegóły tego miejsca.
Jego uwagę najbardziej ze wszystkich rzeczy znajdujących się w domu, przyciągnęła ściana ze zdjęciami jego opiekuna z młodości, jak i różne dyplomy z osiągnięcia.
- Podoba ci się tutaj?- Spytał za jego pleców Park, który zdążył w tym czasie, zrobił im obu herbaty, którą podał w szarawym kubku chłopcu.
- Mieszkanie jest piękne i sporawe, sam tutaj mieszkasz?- Spojrzał na niego, biorąc jeden łyk ciepłej cieczy.
Jimin na to pytanie, delikatnie się uśmiechnął, nie odpowiadając na pytanie i podszedł do sporawych drzwi balkonowych, spoglądając już na pięknie oświetlony most na rzece Han.
Jungkook spojrzał na mężczyznę, który stał plecami do niego. Trzymającego w jednej ręce kubek, a drugą schowaną w kieszeni i podszedł do niego, aby zobaczył ten piękny widok z uśmiechem. Delikatnie upił kolejny łyk, stając bez słowa przy starszym.ღ
Jungkook właśnie czytał jedną z książek z regału Jimina, który właśnie gotował dla nich w swojej kuchni kolacje. Skupiony młodszy na cudownej historii miłosnej książki oderwał się od rzeczywistości, a przeniósł do świata książkowego, nie mając pojęcia, że z kuchni przygląda się starszy. Park na widok skupionego i zaciekawionego chłopca książką cicho zaśmiał się z jego miny, które robił nieświadomie przy czytaniu.
- Słodki.- Powiedział cicho i przykręcając gaz od kuchenki, poszedł nakryć do stołu w jadalni, cicho sobie podśpiewując. Po chwili słysząc kroki, które były coraz głośniejsze, przestał podśpiewywać. Gdy ucichły obok za nim, odwrócił się, prawie nie wpadając z Jungkooka trzymającego w swoich dłoniach książkę.
- Masz drugą część?- Spojrzał na niego tymi swoimi oczkami z iskierkami. Odrywając wzrok od jego oczu i spojrzał na książkę, biorąc ją do rąk. - Nie mam, ale jutro możemy, pojechać po nią jak chcesz.-
Jungkook przytaknął i usiadł przy nakrytym stole dla dwojga osób i oparł swoje dłonie o stół. Jimin delikatnie uśmiechnął się i poszedł do kuchni po kimchi, które przygotował.
- Oto moje kimchi. - Nałożył młodszemu na talerz, a potem sobie. - Mam nadzieję, że będzie ci smakowało. -
Patrzył na reakcje chłopaka, przy okazji siadając naprzeciwko. Przez chwilę, gdy Jeong wziął do ust trochę dania, jego mina nie zmieniała się, ale chwilę później jego oczy rozszerzyły się, a z jego ust wydobył się cichy pomruk zadowolenia, na co Park uśmiechnął się, sam biorąc do ust jedzenie.
- Gotuj mi częściej hyung.- Powiedział, zapychając swoją buzię dużą ilością kimchi.
- Będę ci gotować tak często, jak będziesz chciał.- Pokazał mu palcem kącik ust, świadcząc, że jest tam brudny sosem. Jungkook szybko oblizał tamto miejsce, przełykając jedzenie, które miał w buzi.
Po zjedzeniu posiłku poszli na balkon popatrzeć trochę na piękną panoramę miasta, która była niesamowita z mieszkania Parka. Patrząc, na panoramę Jungkook rozchylił ramiona, czując delikatny wiatr na swojej skórze.
Wzrok Jimina w tej chwili oczywiście powędrował w tej sytuacji na młodszego, powodując, że jego serce delikatniej zaczęło szybciej bić, patrząc na jego twarz, która wtedy wyglądała jakby rozjaśniała cały ten mrok nocy.
| Wybaczcie za tą przerwę, już wracam z rozdziałami. |
CZYTASZ
𝙋𝙧𝙤𝙟𝙚𝙠𝙩 || ᵖʲᵐ ˣ ʲʲᵏ ✔️
AdventurePark Jimin, jako jeden z najwybitniejszych, jak i najmłodszych wynalazców w Seulu. Od 2014 roku wraz z grupą naukowców z jego wydziału, pracują nad projektem, stworzenia robota na wzór człowieka. W 2018 roku ich ciężka praca zostaje ukończona sukc...