** historia w trakcie poprawek**
Mori ma zaledwie osiemnaście lat i sama rządzi organizacja na Manhattanie. Jej starszy brat Daniel jest jej capo oraz prawą ręką. Dziewczyna po mimo swojego młodego wieku budzi powszechny strach i szacunek w całym pó...
† Ten rozdział to wspólna praca Evanka i moja. Zdecydowana większość została napisana właśnie przez niego, w sumie to powiedziałabym, ze jakieś 90%. To chyba najdłużej rozdział jaki do tej pory wstawiłam. Jest w nim też sporo przerywników artystycznych.†
† Mori †
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Wejdź Julek- powiedziała Mori siedząc przy biurku w swoim gabinecie kiedy chłopak nie pewnie wsuną głowę do środka. Wygląd chłopaka odkąd dołączył do mafii uległ zmianie. Jego włosy nie były już długie do ramion, a obcięte do uszu. Był zdecydowanie silniejszy i pojawiło się sporo blizn po treningach z Danielem i Jasperem- Przyszedł czas na twoją pierwszą misję w terenie. Miesiąc temu kazałam zmienić twój plan treningowy i chcę sprawdzić efekty. Przy okazji potrzebny mi jest ktoś kto umie grać.
-Rozumiem-odpowiedział chłopak spuszczając wzrok z szefowej.
-Jest to bardzo ważna misja. Dowiedziałam się, że w jednym kasynie ma się odbyć spotkanie kilku gangów co może mi psuć interesy, więc muszę to sprawdzić. Do mojego brata należy główne zadanie, ale nie puszczę go tam samego. Znając jego impulsywny charakter zrobi coś głupiego i wpakuje się w niezłe bagno, a ja wolę nie stracić brata. Dlatego też Daniel zajmie się swoją częścią zadania, a ja i ty zagramy w karty.
-Słucham? Jakie karty?
-To konkretne kasyno, do którego się udamy nie należy do mnie, tylko do pewnego człowieka, który ma u mnie dług wdzięczności, nie mniej jednak zadanie Daniela jest niebezpieczne i chcę mu pomóc kiedy zajdzie taka potrzeba, dlatego muszę tam być. Nie mam zamiaru zachowywać się jak dziwka, więc żeby za taką nie uchodzić pójdziesz tam ze mną jako mój chłopak... Nie wyobrażaj sobie za dużo!- skarciła go od razu- Masz jedynie grać mojego chłopaka. Akcja ma się odbyć dzisiaj wieczorem. Czy jesteś gotowy na swoje pierwsze zadanie?
-Nigdy nie jest się gotowym na swój pierwszy raz nie ważne czym on jest, ale każdy rozkaz szefowej jest prawem więc jestem gotowy na swoje pierwsze zadanie powiedział chłopak podnosząc wysoko głowę.
-Pięknie- powiedziała dziewczyna i podeszła do chłopaka- specjalnie dla ciebie założę niższe obcasy- dodała i w tedy do jej pokoju ktoś zaczął pukać- Wejść!- krzyknęła Mori, a do jej gabinetu wszedł Daniel z czymś zwiniętym w rulon.
-Przyszedłem ci przekazać to jak wygląda mój plan- powiedział capo.
-Dawaj- powiedziała dziewczyna podchodząc znowu do biurka, a Julek chciał się wycofać jednak Mori go zatrzymała- a ty gdzie leziesz? Ty też uczestniczysz w tej misji i musisz wiedzieć co i jak.
