34 Kodeks

445 17 8
                                    




†TAK TAK TAK ! Nareszcie udało mi się ogarnąć nowy rozdział. Zdecydowałam, że to co chciałam wstawić podzielę i wyszło z tego to. Poprawiałam ten fragment chyba piętnaście razy dziennie, ale w końcu jestem z niego zadowolona. Jak już wiecie rozdziały nie będą pojawiać się regularnie, bo mam naprawdę sporo na głowie, ale w miarę moich możliwość postaram się zakończyć to opowiadanie do czasu rozpoczęcia studiów, a teraz nie przedłużając zapraszam was do czytania†

† Mori †




















                                                                                                                                                                                        † Mori †

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Daniel który od poniedziałku miał sporo pracy szukał swojej siostry po całym budynku organizacji. Dziewczyny bowiem nie było, ani w apartamencie, ani w gabinecie. Nie prowadziła też treningu dla rekrutów. Blondyn zirytowany tym, że Mori nigdzie nie ma i nie odbiera telefonu ruszył w stronę podziemi do laboratorium Jaydena. Capo wszedł do pomieszczenia bez słowa i od razu usiadł na stole do autopsji.

-A tobie co?-zapytał Jay nie odrywając wzroku od mikroskopu.

-Mori kazała mi się zająć tym gównem- oznajmił pokazując młodemu lekarzowi cały plik papierów- Problem w tym, że potrzebny mi jest tutaj jej podpis, żebym mógł się tym zająć, a problem w tym że nigdzie jej nie ma. Nie odpisuje mi na wiadomości. Szukałem jej chyba wszędzie, ale nigdzie jej nie ma.

-To chyba słabo szukałeś, bo twoja siostra jest tutaj a konkretniej w zabiegowym razem z Noah- oznajmił Jay, w końcu odrywając się od mikroskopu.

-A po jaką cholerę?-zapytał blondyn, który był już mocno wkurzony.

-Mori właśnie oddaje krew- wyjaśnił Jay i wpisał coś do laptopa.

-A po jakiego chuja moja siostra oddaje krew, co jej na legitymacji honorowego dawcy zależy?

-Nie. Twoja siostra oddaje krew z kilku powodów. Zacznijmy od tego że grupa krwi twojej siostry to 0Rh- innymi słowy Mori jest świetnym dawcą, bo jej krew można przetoczyć każdemu, jednak jest beznadziejnym biorcą. Osobom z jej grupą można przetoczyć jedynie tą samą grupę. Przykładowo osoby, z grupą AB mogą przyjąć krew od wszystkich- Jay tłumaczył to Danowi pokazując mu na komputerze tabelę zgodności dawców i biorców krwi

-Czaję- oznajmił blondyn

-Twoja siostra oddaje krew regularnie i to z kilku powodów- oznajmił brunet i znów zaczął coś pisać na komputerze.

-Jakich konkretnie?-zapytał capo

-Po pierwsze i dla wielu najważniejsze, przez jej uniwersalność. Jej krew mogę przetoczyć każdemu, przykładowo w tedy kiedy cię postrzelono nie miałem czasu żeby sprawdzać twoją grupę, więc przetoczyłem ci tą którą oddała twoja siostra. Z resztą nie tylko tobie. Conajmniej...sto osób miało przetaczaną jej krew. Po drugie to zabezpieczenie dla niej samej. Banki nie chętnie dzielą się grupą 0Rh-, a poza tym krew może leżakować maksymalnie trzydzieści pięć dni, więc sam rozumiesz- oznajmił zielonooki.

Córka MafiiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz