***Time skip***
Tord Pov:
- Czego pan szuka?- spytała kobieta za ladą.
- Pierścionka zaręczynowego- powiedziałem pewnym siebie tonem.
- Ma pan jakieś specjalne potrzeby co do niego?- popatrzyła się na mnie.
- Drogi, z nie za dużym ani nie za małym brylantem- to były moje wymagania chciałem pokazać [t/i] jak bardzo go kocham.
- Pokażę panu ten- wyciągnęła jedno pudełko z pierścieniem.
Zacząłem się mu przyglądać- Ten brylant został importowany z Francji, a dokładniej z Paryża miasta miłości- na środku był nie duży czerwony brylant, a dookoła były malutkie diamentowe drobinki.
- Niech go pani odłoży i pokaże więcej, może któryś mi się bardziej spodoba- kobieta odłożyła pudełko z pierścieniem i wzięła inne.
***Time skip***
- I jak?- pokazała mi już 6 pierścieni.
- Myślę, że jednak pierwsza opcja była najlepsza- na pewno [z/i] się spodoba.
- Dobrze, płaci pan na miejscu czy zapłaci pan kiedy indziej?- spytała.
- Na miejscu- wyciągnąłem portfel z kieszeni.
- To będzie 25 tysięcy- powiedziała, a ja podałem jej pieniądze.
Kobieta podała mi pudełko- Dziękuję- schowałem pudełko do kieszeni mojego munduru.
- Planuję jeszcze zrobić to z [t/i], muszę iść do drogerii- wyszedłem od jubilera.
- Kupić jakiś lubrykant- uśmiechnąłem się do siebie- Bo dawno tego nie robiliśmy- westchnąłem.
- A w bazie poproszę o ulubione dania [t/i] na jutro- powiedziałem radośnie do siebie.
***Time skip***
[t/i] Pov:
- Wróciłem- usłyszałem Tord'a.
- Mhm- mruknąłem czytając listę, którą zrobiłem.
- Co tu masz?- spytał stając obok mnie.
- Spis rzeczy jakich potrzebujemy- pokazałem mu listę- Długo cię nie było to miałem czas, żeby policzyć czołgi, samoloty i inne takie i okazało się że mamy braki- powiedziałem.
- Chwilą jak długo mnie nie było?- popatrzył się na zegar- 4 godziny!?- krzyknął zszokowany.
- Tak- westchnąłem.
- Wybacz skarbie- powiedział zakłopotany- Daj ja je zamówię- podałem mu listę, a on usiadł za biurkiem i odpalił laptopa.
- Idź odpocząć, pójść na spacer po prostu zrób co chcesz- uśmiechnął się.
- Pójdę na spacer z Molly- kiedy suczka usłyszała swoje imię wstała i zaczęła machać ogonem.
- Grzeczna dziewczynka- zaczepiłem smycz o jej obrożę.
- Za niedługo to będzie dziewczyna- Tord ma rację jest dwa razy większa niż była wcześniej.
- Idziemy- razem z suczką wyszliśmy z biura.
***Time skip kolejny dzień wieczorem***
- Ta randka będzie w naszym pokoju?- spytałem rozbawiony.

CZYTASZ
You look hot in red |Alfa Tord x omega male reader|YAOI|
Short StoryBrat Edd'a przyjechał do swojego brata na jakiś czas i nie zdziwił się, kiedy odkrył że jest jedyną omega w okolicy i był przygotowany na rywalizację między Alfami i Betami. Ale jego uwagę przyciągnął wysoki i silny mężczyzna z czerwoną bluzą. Tord...