Cała prawda o wyjeździe...

492 20 2
                                    

***Time skip 2 dni***

[t/i] Pov:

- Potrzebujesz czegoś Tordie?- spytałem, kiedy Tord się przytulił do moich pleców.

- Tak- cmoknął mnie w kark.

- A co?- spytałem.

- Powiedz mi prawdę o twoim wyjeździe- pobladłem na jego słowa.

- Później- mruknąłem cicho.

- Czemu?- spytał niezadowolony.

- Niech reszta wyjdzie z domu- powiedziałem zakłopotany.

- Ale czemu?- tym razem był zdziwiony.

- Edd nie może znać prawdy- mruknąłem przybity.

- Ale~- przerwałem mu.

- Błagam nie chcę, żeby znał prawdę- odwróciłem się w jego kierunku- Nic mu nie mów- cmoknąłem go w nos.

- Zgoda maleńki- uśmiechnął się czule.

- Hej [t/i]- powiedział zadowolony Edd stojąc za Tord'em.

- Hej bracie- powiedziałem zawstydzony.

- Dzisiaj ja robię śniadanie, co chcecie?- podszedł do kuchenki.

- Naleśniki- powiedzieliśmy równocześnie.

- Jasne- zaśmiał się rozbawiony.

Ja i Tord usiedliśmy przy stole obok siebie- Kiedy macie zamiar powiedzieć Matt'owi i Tom'owi, że jesteście razem?- spytał, kiedy zauważył jak rogacz się do mnie przytulił.

- Kiedyś- mruknąłem, a chłopak obok pocałował mnie w policzek.

- Zgadzam się z [z/i]- Edd przewrócił rozbawiony oczami.

- Dobra jak chcecie- zaśmiał się.

***Time skip***

- Na serio sprawdzasz cały dom?- spytał rozbawiony Tord, kiedy wróciłem do jego pokoju.

- Już skończyłem i na pewno poszli- usiadłem na jego łóżku- Na pewno chcesz znać prawdę o moim wyjeździe?- spytałem zakłopotany.

- Tak- uśmiechnął się troskliwie.

- No dobra- mruknąłem cicho.

- A więc w Polsce przez to, że byłem męską omegą byłem wyśmiewany i gnębiony- powiedziałem niepewnie.

- Najgorzej było, kiedy miałem ruję- zacząłem się bawić swoimi palcami- Dzień przed rują sprawdzałem czy dom był porządnie zamknięty, a moja przyjaciółka mi w tym pomagała i odpędzała natrętów od mojego domu- Tord przyglądał mi się z zaciekawieniem.

- Ale kiedy jednak ktoś wszedł do środka to mi było trudno się opierać, a kiedy Alfa albo Beta już się do mnie dobrali to w ostatniej chwili moja przyjaciółka odpędzała ich ode mnie- powiedziałem zawstydzony.

- Wyjechałem do mojego brata bo wiedziałem, że przy nim będę bezpieczny, a poza tym nie czułem się bezpiecznie i jako męska Omega i jako osoba homo- rogacz przyciągnął mnie do siebie.

- Spokojnie teraz ja i Edd będziemy cię bronić przed natrętami- pocałował mnie w usta- Do czasu, kiedy cię oznaczę- uśmiechnął się.

- Mhm- mruknąłem w jego bluzę i objąłem jego szyję ramionami.

- Jeszcze 11 dni- uśmiechnął się.

- Musisz to liczyć?- spytałem rozbawiony.

- Tak- pocałował mnie w usta.

You look hot in red |Alfa Tord x omega male reader|YAOI|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz