You look hot in red |Alfa Tord x omega male reader|YAOI|

Need help Alpha?

~ Polski~
- (Norweski)-

***Time skip 2 tygodnie***

[t/i] Pov:

- Hej Edd!- powiedziałem radośnie do chłopaka w kuchni.

- Hej [t/i]- uśmiechnął się.

- Co na śniadanie?- spytałem siadając na krześle.

- Jajecznica z bekonem- powiedział i położył przede mną talerz z jedzeniem.

- Jak zjesz będziesz tak miły i zaniesiesz Tord'owi jedzenie?- spytał.

- Nie jestem pewny czy to dobry pomysł- powiedziałem zakłopotany.

- Czemu? Alfy w rui czekają na pierwszy ruch Omegi- w sumie ma rację...

- No dobra zrobię to- Edd uśmiechnął się tajemniczo.

- Świetnie! Jedz i jak skończysz zanieś mu to- wskazał na talerz z dużą ilością bekonu.

- Dobra- zakłopotany zacząłem jeść, a pech chciał że szybko zjadłem.

Podniosłem talerz z jedzeniem dla Tord'a i poszedłem w kierunku jego pokoju- Tord?- zapukałem do drzwi.

Poczułem mocny zapach potu- Wejdź- warknął, a ja wszedłem do środka.

- Hej [z/i]- uśmiechnął się.

Zauważyłem dobrze zbudowane gniazdo, a chłopak w swojej pół-monster formie uśmiechał się pokazując swoje ostre zęby.

- M-mam do ciebie je-jedzenie- położyłem przed nim talerz z jedzeniem.

- Dziękuję ma-maleńki- oblizał wargi i zaczął jeść.

Przyjrzałem się Alfie, zakręcone rogi, czerwony ogon, uszy i łapy, czerwone plamy na ciele i lśniące czerwone oczy.

- Po-podobam ci s-się?- skończył jeść.

- M-może- odwróciłem wzrok.

- S-siadaj przecież w-wierz, że cię n-nie tknę- uśmiechnął się.

Omega musi wykonać pierwszy krok- Dobra- usiadłem naprzeciwko Tord'a.

Zakłopotany popatrzyłem się na gniazdo za mną- Dobrze zbudowane gniazdo Tord- o nie wympsnęło mi się...

- Dziękuję m-maleńki- jego oczy błysnęły.

Nie mam pojęcia czy weźmie to jako krok do działania, ale jego zapach pomieszany z potem był przyjemny...

- Ch-chciałbyś mi p-pomóc?- ublizał wargi swoim długim językiem.

- Umm j-ja- zarumieniłem się mocno.

- Co c-ci szkodzi maleńki? I t-tak ktoś z nas się do ciebie d-dobierze- wywarczał- Ja przynajmniej g-grzecznie pytam- uśmiechnął się.

W sumie ma rację, a ja bardzo bym chciał to z nim zrobić ale się boję...- Boisz s-się, że będzie b-boleć?- objął moją nogę swoim ogonem.

- Czy t-tego, że zajdziesz w c-ciążę?- popatrzył się na mnie.

Popatrzyłem się na jego umięśniony brzuch, a potem mój wzrok zjechał na jego krocze- Duży- szepnąłem do siebie widząc wielkie wybrzuszenie w jego bokserkach.

- Więc jak? Jestem Alfą re-recesywną, więc tylko 60% sz-szans, że zajdziesz- wysapał.

- Zgoda- mruknąłem cicho.

- Na ser~?- No ja-jasne, że tak!- uśmiechnął się radośnie.

- Podejdź d-do mnie, wolę zużyć całą m-moją energię na p-pieprzenie cię- ublizał wargi.