🇺🇸/2. Wasze pierwsze spotkanie

10.8K 259 104
                                    

[T/I]

-Nikt nie powiedział, że marzeń nie można spełniać, nawet tych seksualnych.

Po tych słowach spojrzałaś na szybę dzielącą studio od pokoju do realizacji dźwięku. Stał tam twój szef, który gestem pokazywał, abyś wyszła i z nim porozmawiała.

Szybko zakończyłaś fragment audycji piosenką. I wyszłaś z pomieszczania.

- Co jest szefie? Jak upojna noc z żoną?
-[T/I] nie denerwuj mnie. Lilian jest w ciąży.
- I to po to mnie wołałeś dzbanie? Trzeba było się zabezpieczać.- powiedzialaś z nieukrywaną radością.
Mimo słów, które powiedzialaś do szefa cieszyłaś się, że jego żona jest w ciąży. Chociaż patrząc na wygląd tej dwójki dziecko może być wyjątkowo paskudne.
-[T/I] proszę skup się. Zaraz masz spotkanie. Poprowadzisz audycję za Marka.
-Przecież Mark ma audycje z gwiazdami. Co ja tam niby mam robić? Barany liczyć?
- [T/I] chociaż raz przyjmij moją prośbę na poważnie. Mark jest chory, zastąpisz go. Czy ja tak wiele wymagam?- Mężczyzna ewidentnie był już na mnie zły. Ale co się dziwić, w końcu twój charakter do łatwych nie należał.
- Dobrze, dobrze szefie. A jak taki jesteś nabuzowany to wiesz jak sobie pomóc. No to narka, pozdrów żonę.
Odwróciłam się z zamiarem odejścia. Niestety nie było ci to dane. Szef złapał cię za nadgarstek, dajac ci tym znak byś się zatrzymala.
- Szefie, ale rączki to przy sobie.
- Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Chciałem ci tylko powiedzieć, że przeprowadzisz wywiad ze Stevem Rogersem.
- Chwila, chwila, chwila. Z samym Kapitanem Ameryką? Mam nadzięję ze za ten wywiad dostanę jakąś premię, bo nie wiem jak długo wytrzymam gadając z tym staruszkiem.

- Chyba wcale nie wygladam tak staro.

Odwrócilaś się słysząc dość przyjemny głos. Na twoje nieszczęście stał przed tobą sam Steve Rogers, delikatnie się uśmiechając w twoim kierunku. Co tu dużo mówić; po prostu odebrało ci mowę, ale tylko na chwilę.
Otrząsnęłaś sie z zaistniałej sytuacji.
I nie byłabyś sobą, gdybyś nie palnęła czegoś w twoim stylu.
- Kurde, ale klatę to ty rzeczywiście masz niezłą.

Marvel-preferencje 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz