Nowy rozdział prosto dla was . Chcem podzięgowac Małgosi i Magdzie :* Dziękuje :*
Charli pov.
Szedłem losować telefon gdy dostałem sms'a od Mi zdziwiłem się bo jej telefon przecierz leży w misce :\. Gdy przeczytałem sms'a wkurzyłem się i poczułem się troche zazdrosny . Okłamałem Mie i napisałem że wylosowałem telefon Cythi . Jakoś nie chciałem z nią gadać. Podeszłem do wielkiego okna . Światła gasły była chyba 24:00 starciłem poczucie czasu . W gwiazdach było coś dziwnego . Jakby chciały mi powiedziec że coś się stanie że coś przeczuwają . Zignorowałem to .
- Stary Mia jusz sobie poszła ! - usłyszałem znajomy głos zza pleców to Marcel
- Co ?! Jak mogłeś .... ? Stary teraz tyle gwałcicieli się tu kręci
- Nie gadaj tyle tylko chodź
Biegłem przed siebie do duzych szkolnych dzwi . Martwiłem się . Dziwne uczucie to martwienie się . Biegłem tak nie zdając sobie nawet sprawy że Marcel mnie woła . Za zakrętu usłyszałem głos . Odrazu go poznałem . To głos Mi . Podbiegłem do kolesia który wchodził na nią okrakiem . Złapałem go za karka , powaliłem na ziemię i razem z Marcelem skopaliśmy go do nieprzytomności . Tak przynajmniej myślałem . Mia schowała się za koszami więc podbiegłem do niej . Ona wstała . Widziałem jej zapłakana twarz w wielki świetle księzyca . Przytuliłem się do niej i szepnełem jej do ucha :
- Spokojnie jusz jestem
Stalismy na środku chodnika. Nagle poczułem przeszywający ból w łydce . Upadłem na ziemie . Ostatnie co zauważyłem to zapłakną twarz mojej ukochanej Mi
No to mamy jusz 16 rozdział !!!! SuPeR !!!!!!!
CZYTASZ
Na zawsze ty.
Fiksi RemajaMiłość nie zawsze jest taka jak nam się wydaje. Zaskakuję i różni się do wszystkiego co do teraz poznaliśmy. Nie da się jej okiełznać. Mia jest nową uczennicą. Różni się od uczniów, a jej charakter pozostawia wiele do życzenia. Jednak da się pokoch...