#5

1K 78 2
                                    

Na zdj szkoła do której bohaterowie uczeszczają

Charli pov

Gdy Mia skończyła grać uśmiechneła się do mnie. Widziałem te zazdrosne spojrzenia tym blądynek . Gdy zadzwonił dzwonek razem z Mią poszliśmy do parku przed szkołą. Droga wokół budynku wysypana była kamieniami dokoła stały ławki . Pare metrów za ławkami rociągała sié zielona polana . O tej porze roku było tam najładniej . Razem z Mią usiedliśmy na jednej z ławek . Ona zamkneła oczy oparła się plecami o ławke . Wyglądała Tak ładnie .

-Tu jest pięknie - otworzyła oczy i spojżał w moje - Czasami ludzie szukają piękna i nie widzą tego co mają przed sobą- znów oparła się o ławke.

Tak bardzo wtedy chciałem jej powiedzieć jak ją kocham i że mi się podoba ale nie mogłem ... nie mogłem popsuć tej rozpoczynającej się przyjaźni.

-O powiedz coś o sobie ... o mnie wiesz prawie wszystko - otworzyła oczy i uśmiechneła się robi to coraz częściej . Ma piękny uśmiech.

-No więc mam młodszego brata kujona moja matka wykłada na Uniwerku a mój stary to wice prezes jakieś firmy. Różnie się od nich pod prawie każdym względem . Nie ucze się Tak dobrze jak mój brat nie chcem zostać prawnikiem chcem iść na Akedemie Muzyczną w NY * ale gdybym powiedziała to moim rodzicom oni by mnie wyśmiali - westchneła i znowu pogrążyła się w marzeniach

-Powinnaś realizować swoje marzenia . Wszytko jest dla ludzi. Jak wiesz ja nawet dobrze gram na fortepianie. Moja mama chce żebym wykładał w przyszłości jako nauczyciel myzyki w szkołach prywatnych-widać że zaciekawiło ją to co mówie ... TAK!!! HURRA!! -ale moją pasją jest piłka nożna moja mama to rozumie ale i Tak chce żebym poszedł na muzyka.

-Grasz w noge?! - wykrzykneła- uwielbiam grać w nożną to mój żywią . Pozycja na której grasz?

-Napastnik lewe skrzydło a ty gdzie czujesz się najlepiej?

-Ha ha ta sama pozycja - uśmiechneła się - wiem też co to spalony
-Ideał , wiesz mamy wf razem za godzinę . Zagramy wtedy ja i chłopaki kontra ty i dorzuce jakiś chłopaków co ty na to?

-Przyjmuje rękawice jeśli wygram ty stswiasz obiad w Mc a jeśli ty wygrasz to zrobie co zechcesz

-Haha Okay .

Zadzwonił dzwonek i poszliśmy na chemie
***
Mia pov
W szatni

Przebierałam się gdy nagle poczułam jak ktoś kładzie rękę na moim ramieniu

To ta blądyna Cythia ...ugh

-Dałaś popiś na muzyce ale nie myśl że odbijesz mi Charli'ego

-Spokojnie nie mam zamiaru nikogo odbijać ale z tego co mi wiadomo to nie jesteście parą

-Jeszcze...-wysyczała przez zęby i odeszła . Matko co za dziwka

Weszłam na murawe i zaczełam rozglądać się za Charli'm ale go nie byłi. Pan od wf coś krzykną i ustawiliśmy sie w rzędzie

-Dobra chłopakom brakuje jednego zawodnika. Czy któraś jest chętna?- pomyślałam że to może być moja szansa po chwili podniosłam rękę

-Ja ... ja Mogę z nimi zagrać

-O a to nowość jak masz na imię

-Mia

-Chłopaki!! Mam dla was zawodniczke

No hej dzieki za czytanie zostaw cos po sb . Jeju już 41 wyświetleń dziękuje ^•^

Na zawsze ty.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz