#11

836 72 3
                                    

Mia pov

Szliśmy do szkoły jakieś 20 minut po drodze zaszliśmy jeszcze do Starbucksa.Mają przepyszne lody.

-Gdzie wybierasz sie po liceum.-Charli zagadałam mnie .

-Na Uniwerstet Muzyczny w Nowym Yorku

-Wow. Daleko troche od domu.

-wiem ale to moje marzenie. Gram na gitarze i fortepianie od kiedy pamietam.Jusz jako dziecko marzyłam że zaśpiewam na wielkiej scenie.

Charli złapał mnie za dłoń i popatrzył w oczy.Cholera!!! Te jego oczy.

-Mia pamiętaj ja zawsze we wszystkim Ci pomogę.

Uśmiechnełam sie. Szliśmy w milczeniu. Ale to nie była taka nie zręczna cisza. To było coś w rodzaju "ciisza za chwile coś się stanie " . Charli nadal trzymał mnie za rękę. Nie protestowałam.

Weszliśmy na ogromną sale gimnastyczną. Powitał nas napis 'Witamy nowych uczniów'. Po lewej stał stół z pączem. NA środku był parkiet do tańczenia. O kuźwa ale one mają minuwki.

-chodz zatańczymy!-Charli pociągną mnie na środek parkietu. Tańczyliśmy do piosenki "CANDY MAN' . Musze, przyznać Charli ruszał sie wspaniale. Po piosence poszliśmy po pącz.

-Mia daj mi swój telefon-

-Po co ci?!

-Poprostu daj.

-Okay- wyjełam swojego złotego Iphona i dałam mu.On podszedł do miski i wrzucił go tam.

-Ty durńu co ty zrobiłeś!!!

-Mia spokojnie. Własnie zgłosiłem cie do gry 7minut w niebie.

ŻE CO?! nic nie powiedziałam. Gra 7 minut w niebie polegała na tym że dziewczyna wrzuca swój telefon do miski i gdy jakiś chłopak go wylosuje idzie sie z nim przelizać. Matko !!!. A najgorsze że z tej gry nie da sie wycofac.

-charli ty idioto!!!

Charli tylko się głupio uśmiechną i podszedł do mnie i szepną do ucha -A co jeśli ja go wylosuje - jego odech poczyłam na swojej szyi. Jego usta były odalne od moich o moich o pare cm.

Heja hej. I jak wam sie podoba?! Piszcie w kom. Jak myslicie z kim Mia pójdzie do szafy? ^_^

Na zawsze ty.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz