5. Jak prawidłowo tańczyć, czyli akcja incognito V

79 3 0
                                    

Gdy zespół dojechał na miejsce była dwudziesta druga. Zameldowali się w ośrodku i ruszyli w stronę swoich pokojów. Szli przestronnym czystym korytarzem. RM denerwował się że Suga i Jimin nie uwierzą że w tak pięknym, ogromnym hotelu zabrakło miejsc. Ale na szczęście byli zbyt zapatrzeni w telefony komórkowe
- To nasz pokój - powiedział Jimin. Otworzył drzwi kluczem na którym widniał numer 405 i wszedł do środka. Za nim wszedł Suga. Zatrzasnęli za sobą drzwi, a ze środka nie dochodził żaden dźwięk
- Ciekawe co tam się wydarzy przez ten tydzień - zaśmiał się Jin podchodząc do pokoju 407 - chodźmy Namjoon - wskazał na drzwi do ich pokoju
- Hej słuchajcie - powiedział Kookie
- Hm? - pozostali patrzyli na niego wyczekująco
- Przedłużmy pobyt - powiedział tajemniczo - będzie więcej czasu na to żeby Yoongi i Jimin - uśmiechnął się cwaniacko - lepiej się poznali - dodał z przekąsem
- Czyżby w naszym słodkim króliczku odezwały się instynkty sfatki? - zapytał roześmiany Tae
- Ej! Jeden Hobi już nam wystarczy - zawołał Jin który był szczerze przerażony wizją dwóch osób o tym samym charakterze
- W takim razie ja wychodzę - powiedział Guk i zrobił dramatycznie teatralny gest dłonią
- Gdzie wychodzisz? - zapytał rozbawiony RM
- Przez okno. Chętnie pomogę - zaoferował się Tae
- Bardzo śmieszne - mruknął Kookie i wszedł do pokoju 406. Zaraz za nim wbiegli Tae i Hobi. Drzwi się zatrzasnęły a z pokoju było słychać wrzaski
- Jakie wielkie łóżka! - dało się usłyszeć głos J-Hopa
- Jest moje spadaj - krzyczał Kook
Jin i RM którzy stali nadal na korytarzu śmiali się w głos aż drzwi pokoju 401 się otworzyły a na progu stanęła staruszka wymachując swoją laską
- Ja wam dam drzeć się po nocach. Kultury was nie nauczono? - groziła im drewnianą podpórką. Jin jednym zwinnym ruchem otworzył drzwi ich pokoju i wciągnął do niego przestraszonego Namjoona. Wciągnięty do pokoju dużą siłą Kim potknął się o próg i upadł na ścianę. Jin zauważywszy RM i takiej pozycji zaśmiał się głośno
- BAWI WAS TO MAŁE GNOJKI?! - darła się staruszka stukając drewnianą laską w drzwi pokoju 407. Chłopcy zamknęli się od środka budząc przy okazji całe piętro ośrodka
- Oj lubiani to my tu nie będziemy - westchnął z uśmiechem RM
- Namjoon lubiani czy nie, ja się boje że ta baba wyskoczy na nas z metalową a nie z drewnianą laską
- Jin kochanie za bardzo się stresujesz - powiedział Kim przyciągając starszego do namiętnego pocałunku

Tymczasem V postanowił sam wkroczyć do akcji. Wyszedł ze swojego pokoju i skierował się korytarzem do pomieszczenia numer 405. Wszedł tam bez pukania. Zastał tam niecodzienny widok a mianowicie na twarzy Sugi widniał szeroki uśmiech. Bił on bowiem niewinnego Jimina poduszką. Natomiast sam Park śmiał się w głos i próbował odpierać te ataki. Kiedy zobaczyli że w drzwiach stoi Tae. Szybko się od siebie odsunęli
- Jesteście zajęci? Sory, pomyślałem że może nauczylibyście mnie tańczyć. Ale skoro jesteście zajęci to nie chce wam przeszkadzać - Taehyung wycofał się do drzwi
- Nie, nie Tae - zaprzeczył Suga - nie przeszkadzasz, możesz zostać. Chętnie nauczę cię jak tańczyć hmm.. tango? - skończył mówić Min. Zadowolony z siebie V skinął głową. Akcja incognito szła idealnie. Po kilku ćwiczeniach oddechowych i fizycznych. Suga wziął Tae za biodra i uczył go poruszać się w rytm który wystukiwał Park
- Jimin - odwrócił się do niego - włącz muzykę - powiedział Yoongi. Kiedy z telefonu Mina zaczęła lecieć muzyka. Tae zaczął się poruszać umiejętnie
- Dobrze - chwalił go raz po raz Yoongi - myślę że już wszystko umiesz - poklepał przyjaciela po plecach
- Dziękuję Yoongi - podbiegł podekscytowany do drzwi. Zanim wyszedł dwrócił się w stronę chłopców
- Zmiażdżę Hobiego w pojedynku na taniec - powiedział z zacięta miną i wyszedł zamykając za sobą drzwi
- Yoongi - powiedział cicho - mnie też nauczysz tańczyć? - powiedział trochę śmielej
- Tak, podejdź tu - powiedział wesoło Min. Tymczasem Tae patrzył na swoje dzieło przez dziurkę od klucza. Nagle poczuł coś ciężkiego na swoich plecach. Odwrócił się i ujrzał okładającą go starszą panią
- Nie dość że się wydzieracie to jeszcze będziesz innych gości podglądać?! - krzyczała na niego. V skulił się i uciekł do swojego pokoju. Może plecy miał obolałe ale wynagradzała mu to myśl że Suga właśnie trzyma Jimina w biodrach.

I rzeczywiście w pokoju Yoongiego i Jimina chłopcy tańczyli tango. Min prowadził Jimina który tańczył nieumiejętnie i koślawo. Wreszcie opadli na łóżko

Flashback

- Nie, nie, nie - powiedział zielonooki - noga w tył, biodra w przód, rozumiesz? - młodszy kiwnął głową ale próbując zrobić ową pozę upadł na podłogę. Starszy kucnął obok niego
- Mniej więcej tak - nachylił się i pocałował niższego w czoło

Koniec flashbacka

- Chyba się pójdę umyć - powiedział roztrzęsiony Min - lubię brać prysznice nawet kilka razy dziennie - powiedział próbując zniwelować napięcie. Poleżeli tak jeszcze chwilę
- Dzięki Yoongi - wyszeptał Jimin bo nie było potrzeby mówić tego głośno
- Nie to ja ci dziękuję Jimin - powiedział Suga. Jimin otworzył usta aby zapytać za co Min mu dziękuje. Ale Suga nie czekając na odpowiedź kontynuował - za to że pojawiłeś się w moim życiu i zmieniłeś je na lepsze - podniósł się, nachylił nad Jiminem i pocałował go w czoło. Następnie wstał i wszedł do łazienki pozostawiając zdezorientowanego Jimina na łóżku

Tymczasem w pokoju 406 pot lał się hektolitrami. Hobi i Tae rywalizowali bowiem w pojedynku tanecznym którego sędzią (oczywiście nie z własnej woli) został Kook
- Kookie i kto wygrywa? - zapytał zdyszany J-Hope opadając na łóżko
- Zwycięzcą zostaje... - Jungkook zrobił dramatyczną pauzę - TAEHYUNG!!!
- Lekcje u Sugi się przydały - powiedział uradowany. Od kiedy pamiętał rywalizował z Hobim i prawie zawsze przegrywał. A teraz wygrał! I to w jakim stylu
- Jakie lekcje u Sugi? Byłeś u nich teraz? - powiedział oburzony Kook - a mówiłeś że idziesz się przejść oszuście!!! - wykrzyczał mu prosto w twarz Jungkook
- Spokojnie Kookie. Myślę że to był bardzo dobry pomysł - uśmiechnął się chytrze pod nosem

------------------
Mam nadzieję że rozdział się podobał
Liczba słów: 921
Nowy rozdział jutro
Miłego :3

In another life | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz