Szybko odwróciłam głowę zawstydzona.
Winter: Chcesz z nami zjeść lunch?- Zapytała nie zauważajac tego co stało się przed chwila.
Y/N: Pewnie.- odpowiedziałam maja jeden problem z głowy.Winter: Okej znajdziemy się teraz muszę lecieć do czwórki na informatykę- powiedziała biorac ksiażki z szafki i kierujac sie w kierunku klasy.
Y/N: Widzimy sie niedługo- powiedziałam machajac do Winter.
Sprawdziłam plan lekcji i miałam się teraz kierować na fizykę ale nie wiedzac gdzie znajduje sie sala od tego przedmiotu.
Rozejrzałam sie po korytarzu żeby zobaczyć kogo mogę zapytać ale gdy tylko podniosłam głowę z kartki zobaczyłam ,że chłopak który wcześniej sie na mnie patrzył nadal się na mnie wpatrywał.Gdy zauwarzył mój wzrok szybko zwrócił się w stronę zakładam jego kolegi który też był wysoki , miał duże oczy I dołeczki.
Zadecydowałam się podejść i zapytać ciemno włosego chłopaka gdzie mogę znaleść salę od fizyki.
Y/N: Hej wiesz może gdzie moge znaleść salę dwadzieścia trzy?-Zapytałam patrzac w górę prubujac złapać kontakt wzrokowy co nie skończyło się tak jak planowałam bo gdy chłopak spojżał na mnie swoimi ciemnymi oczami poczułam sie zahpinozowana.
Chłopak: Na prawo.- powiedział bez emocji i nie spodziewałam się jego głos będę tak uzależniajacy.
Kiedy otrzasnełam się po chwili gapienia się usłgszałam głos chłopaka z dołeczkami.
Chłopak: chwilia jesteś nowa?!- Zapytał z zaciekawieniem.
Y/N: Tak.
Chłopen: Jestem Chanyeol- Powiedzał uśmiechając sie i potrzasajac moją rękę.
Y/N: Y/N. -Popatrzyłam wtedy na chłopak stojacego kolo Chaneyola.
Chłopak: Sehun.-Powiedział wskazując na chłopaka koło niego.
W tym momęcie jak wszystko w życiu musiało się popsuć i zadzwonił dzwonek.
Pobiegłam w kierunku klasy wskazanej mi wcześniej przez Sehuna.**^
Po fizycę która nie była Tak nudna jak myślałam udałam się na stołówkę poszujkując Winter i Felixa. Chodząc po korytarzu natknęłam się na stołówkę może jednak mam szczęście?
W sali było zamieszanie ludzie siedzieli przy swoich stolikach ale i tak był ruch. Rozglądając się jedynie kogo zauważyłam to Jay ale bałam się podejść. W tym momęcie podeszła do mnie Winter.
Winter: Gdzie byłaś szukałam cię?-powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Winter: Chodź tam jest nasz stolik.- powiedziała ciągnąć mnie za sobą.
Przy stoliku siedział Felix i inny chłopak którego nie znam.
Usiadłam koło Felixa i podebrała mu jabłko.Felix: O hejka znowu.-Powiedział do mnie Felix uśmiechając się słodko.
Chłopak: Kto to?- Zapytał chłopak siedzący naprzeciwko Felixa i koło Winter.
Y/N: Jestem Y/N.
Chłopak: Ta nowa?- mówi mając pełną buzię jedzenia. Winter popatrzyła się na niego i szturchneła go w ramię.
Chłopak: Jestem Jackson.- Powiedział patrząc na mnie z zaniepokojeniem.
Winter: Jackson ma dzisiaj imprezę idziesz co nie?- powiedziała patrząc na mnie i przytulając Jacsona.
Jackson: Prześlę ci adres.-Powiedział Jackson biorąc następną frytkę.
Y/N: Dzięki- Odpowiedziałam a w myślach nie wierzyłam ,że już pierwszego dnia zostałam zaproszona na imprezę.
CZYTASZ
Szczęściara I Sehun FF ✔️
Fanfic„Jak to wszystko ci się przydarza? Po prostu jestem szczęściarą.„ Szkolnyzakład brzmiał na początku śmiesznie ale wszystko pociąga za sobą konsekwencje. Liceum AU 14.01.2021- 18.03.2021