Nagle poczułam jak Maciek delikatnie chwyta mój podbródek, przechyla w swoją stronę , zbliża się do mnie i....
Pov. Róża
Było tak blisko.. Nasze usta się praktycznie stykały... Aż nagle..
Trzask!Róża: co się jest?! (Oderwałam się)
Maciek: dlaczego koło stoi
Koło stało w miejscu i nawet nie drgnęło a wszystkie światełka zgasły..
-przepraszam państwa bardzo ale mamy awarie.. (Powiedział Pan)
Maciek: a za ile mniej więcej to ogarniecie?
-ok. 30 minut.
Róża: świetnie, jesteśmy na samej górze (odsunęłam się od chłopaka i zaczęłam patrzeć na miasto)
Maciek: przepraszam, Wynagrodzę ci to jakoś
Róża: przecież nie jestem zła, takie rzeczy się zdarzają (nawet nie spojrzałam na niego)
Maciek: a ja widzę że jednak cię coś gryzie (przysunął się do mnie)
Róża: eh... Nie chodzi o to, martwię się trochę o Anastazję (spojrzałam w końcu na Maćka)
Maciek: coś zrobiła?
Róża: nie, ale mało się już do mnie odzywa praktycznie w ogóle, bardzo dużo czasu spędza teraz z Hubertem
Maciek: to samo jest z Hubertem, totalnie stracił dla niej głowę
Róża: ja rozumiem że się lubią nawet bardzo ale odzywać by się mogli..
Maciek: no tu masz akurat rację
Róża: dzięki (usmiechnęłam się)
Maciek: ewentualnie ja pogadam sam z Hubertem a ty z Anastazją
Róża: no można tak zrobić, o ile będzie się dało ich od siebie oderwać (zaczęłam się delikatnie śmiać)
Maciek: a teraz już chodź tu i nie bądź smutna (złapał mnie za ramiona i przyciągnął do siebie)
Róża: no dobra (uśmiechnęłam się)
Maciek: masz piękny uśmiech (spojrzał mi w oczy)
Róża: dziękuję (zarumieniłam się)
I znów powtórka z rozrywki, ale tym razem to ja zaczęłam się zbliżać w kierunku Maćka po czym on zaczął się zbliżać w moją stronę. Dzieliły już nas milimetry gdy nagle poczuliśmy że koło zaczyna się ruszać i oświetlać. Odsunęliśmy się od siebie z uśmiechem bo ta cała sytuacja była już śmieszna.
Róża: to co idziemy do reszty?
Maciek: możemy, tylko że oni już pewnie zjedli
Róża: trudno
Maciek: nie jesteś głodna?
Róża: szczerze to nie
Maciek: ja padam z głodu
Róża: no to pójdziemy i coś nam zamówię
Maciek: ty?
Róża: no ja
CZYTASZ
Love Story // Rembol, Patryk Skóbel
FantasyRóża poznaje pewnego youtubera przez co jej życie się zmienia.. #1przyjaciółki #1 góry #1 maciek #1 patryk #2 rembol #3 zakochanie #9 wakacje #12 YouTube #440 miłość ❤