#32

1.2K 43 23
                                    

Pov. Maciek

Obudziłem się i spojrzałem na godzinę.

-siódma.. Może zdążę coś przygotować

Pocałowałem Róże w policzek i wstałem z łóżka. Zszedłem na dół do kuchni aby szybko zjeść śniadanie, zrobiłem sobie zwykłe kanapki, tam też zacząłem wymyślać co mogę przygotować. W tej samej chwili do kuchni wszedł też Patryk.

Maciek: siema

Patryk: no cześć... 

Maciek: słuchaj Patryk, przepraszam cię za wczoraj

Patryk: nie no rozumiem cię

Maciek: ziomki jak dawniej? ( podałem mu rękę na zgodę)

Patryk: spoko (podał mi rękę)

Maciek: masz jakiś pomysł gdzie mogę zabrać Róże?

Patryk: a co takiego planujesz (uśmiechnął się)

Maciek: przeprosinową randkę

Patryk: może weź ją do jakiegoś parku albo do jakiegoś hotelu (posmutniał)

Maciek: ej, wszystko okej?

Patryk: tak.. Jest dobrze (uśmiechnął się)

Maciek: no dobra, w sumie z tym hotelem nie głupi pomysł

Patryk: ja mogę was zawieść 

Maciek: mógłbyś?

Patryk: czego się nie robi dla przyjaciół

Maciek: dzięki wielkie (uśmiechnąłem się do niego)

Wziąłem przygotowane przeze mnie kanapki i usiadłem przy stole. Myślałem do jakiego hotelu mogę ją zabrać. Padło na hotel Grand Stasinda jest sporo atrakcji, piękne widoki.

-dobra dzwonię

Róża: gdzie?

Maciek: a zobaczysz, niespodzianka. Patryk zabrałbyś na chwilę Różę?

Patryk: jasne

Pov. Róża

Zeszłam na dół i usłyszałam że Maciek mówi coś sam do siebie

Maciek: dobra dzwonię

Nie wiedziałam o co chodzi więc się go zapytałam

Róża: gdzie?

Maciek: a zobaczysz, niespodzianka. Patryk zabrałbyś na chwilę Różę ?

Patryk: jasne

Patryk do mnie podszedł, złapał mnie za nogi i przewiesił na barku.

Róża: puszczaj mnie!

Patryk: nie ma mowy (zaczął się śmiać)

Niósł mnie tak przez pół domu i odstawił na ziemię dopiero w pokoju gdzie śpi Amelka i Wojtek. Kiedy mnie stawiał złapał mnie za pośladek..

Patryk: jezu przepraszam.. Nie chciałem.... (Powiedział szybko biorąc swoją rękę)

Róża: nic się nie stało (uśmiechnęłam się)

Patryk się tylko uśmiechnął i podrapał po głowie. W tej chwili do pokoju wszedł Maciek.

Maciek: dobra Róża idziesz się szykować a ty Patryk jeśli byś mógł chodź ze mną

Love Story // Rembol, Patryk Skóbel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz