Love Story // Rembol, Patryk Skóbel

#7

POV. Maciej

Wyszedłem za Różą żeby sprawdzić czy jej się nic nie stało, usiadłem obok niej i popatrzyłem jej w oczy, zauważyłem.. Coś czego nie widziałem w żadnych oczach..
To było cudowne uczucie , w tamtej chwili nic się dla mnie nie liczyło .

Gdy już byłem blisko jej ust usłyszałem za sobą głos

-hej Róża wszystko okej?

Od razu odsunąłem się od dziewczyny i podrapałem po głowie, to była Blanka.

Róża : yym.. Tak, tylko mi się troszkę duszno zrobiło ( powiedziała odsuwając się ode mnie)

Blanka: okej to może już chodźmy do pizzeri chyba że chcesz jeszcze tu posiedzieć

Róża : nie no mogę już iść, idziesz Maciek?

Maciek: tak spoko chodźmy (uśmiechnął się)

Wszedłem do środka uprzednio wpuszczają Róże, usiadłem na swoim miejscu obok Pawła. Nagle usłyszałem głos obok siebie

Paweł: stary co wy tam robiliście?

Maciek : siedzieliśmy i rozmawialiśmy (uśmiechnąłem się)

Paweł: czy aby na pewno? (Zrobił podejrzaną minę)

Maciek : no tak, poza tym przestań bo dziewczyny się patrzą i słyszą

Paweł: no dobra, dobra ( uśmiechnął się)

POV. Róża

Gdy Maciek złapał mnie za policzek i chciał pocałować czułam się bezpiecznie. Ale gdy wbiła Blanka to się automatycznie przerwało. Kiedy wchodziłam do pizzeri Blanka się mnie zapytała

Blanka: czy ty chciałaś się z nim pocałować ?

Róża: niee.. Musiało ci się przewidzieć .

Blanka: no dobra powiedzmy że ci wierze ( zrobiła niechętną minę)

Odetchnęłam ze spokojem i weszłam z nią do środka. Cały czas widziałam jak Maciek na mnie patrzy z uśmiechem.

Kiedy w końcu każdy zjadł i wypił, poszliśmy zapłacić, usłyszałam tylko głos Maćka za sobą

Maciek: ja stawiam! (Krzyknął wychylając się zza nas)

Amelia : nie musisz ja zapłacę za siebie

Michalina :ja też

Róża : może po prostu każdy zapłaci za siebie

Anastazja : to chyba jest najlepsze rozwiązanie ( uśmiechnęła się)

Maciek : ale ja mam dobry humor i zapłacę

Paweł : ale nie musisz

W końcu jednak każdy zapłacił za siebie, wyszliśmy wszyscy z pizzeri i Maciek zaproponował

Maciek: może pójdziemy jeszcze posiedzieć sobie do parku albo nad jeziorko?

Paweł: świetny pomysł (uśmiechnął się)

Michalina : ja odpadam (skrzywiła się)

Milena : ja tak samo

Ashley: me too

Blanka: ja tam mogę iść

Róża, Anastazja, Amelka : ja tak samo

Maciek : to gicik

Pożegnałam się z dziewczynami i poszłam z Maćkiem, Pawłem i resztą dziewczyn nad jezioro

POV. Maciej

Wymyśliłem to spotkanie nad jeziorem tylko po to aby jeszcze bardziej zbliżyć się do Róży bo naprawdę mi się spodobała.

Pov. Róża

Gdy szliśmy nad jezioro widziałam że Maciek chce się do mnie bardziej zbliżyć.
Siedzieliśmy sobie i rozmawialiśmy. Maciek naprawdę mi się podoba więc spytałam się czy chciałby się przejść i pogadać sam na sam, zgodził się .

Więc poszliśmy.. Spacerując rozmawialiśmy. Maciek zatrzymał się pod jedną lampą w parku, złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie, stanęliśmy na przeciwko siebie patrząc sobie w oczy, nagle usłyszałam szelest w krzakach za sobą ale Maciek mnie obrócił do siebie i pocałowaliśmy się..

To było..Naprawdę cudowne uczucie.. Gdy mnie pocałował poczułam się bardzo bezpiecznie. Po chwili poczułam że coś mnie szarpnęło za rękę, okazało się że to był jakiś chłopak zerwał mi mój plecak i zaczął uciekać a Maciek od razu za nim pobiegł..

Dogonił go i zaczął się z nim szarpać, pobiegłam za nimi i zaczęłam ich rozdzielać.

Róża: przestańcie proszę

Maciek wyszarpał mu mój plecak ale ten chłopak dał mu w nos więc on mu oddał tylko dwa razy mocniej. W końcu się poddał i uciekł.

Maciej: żeby cię tu kurwa więcej nie było ( plunął krwią i się odwrócił do mnie)

Maciej: nic ci się nie stało?

Róża : nie, nic mi nie jest ale twój nos.. Trzeba jechać do szpitala i sprawdzić czy nie jest złamany

Maciek : pieprzyć nos ważne że tobie się nic nie stało

Byłam cała w łzach a Maciek mnie przytulił więc wtuliłam się w niego

Róża : dobra musimy iść po resztę i jechać do szpitala

Maciek : dobrze, chodźmy do nich.

Więc poszliśmy...

-----------------------------------
To koniec rozdziału #7  mam nadzieję że się spodobał i do następnego 🥰❤