#24

1.2K 47 16
                                    

Ubierając je ktoś wszedł do pokoju...

Pov. Maciej

Gdy Róża uciekła, Wojtek się na mnie spojrzał mówiąc

Wojtek: idź za nią (uśmiechnął się)

Maciek: pogięło cię?

Wojtek: no co, chyba jesteście razem?

Maciek: ehh... Nie do końca.. (Posmutniałem)

Wojtek: uraziłem cię? Przepraszam... (Skrzywił się)

Maciek: nie, jest w porządku..

Rozmawialiśmy tak chwilę stojąc w kolejce do łazienki aby się umyć. Nagle z łazienki wyszła Amelka..

Amelka: jezu jak wygodnie po umyciu (powiedziała z uśmiechem ściągając ręcznik z włosów które były mokre)

Wojtek: no nareszcie teraz moja kole.. (Ktoś mu przeszkodził drogę)

Ashley: sorki Wojtek (wepchnęła się do łazienki zamykając drzwi za sobą)

Wojtek: nieee... Ah te baby teraz czekać kolejne pół godziny.. (Powiedział oburzony ale po chwili zaczął się śmiać )

Maciek: dokładnie, te kobity to tylko w łazienkach by siedziały (powiedziałem ze śmiechem)

Amelka : eej! Ja to słyszę

Zaczęliśmy się śmiać..

Maciek: dobra bo zanim Ashley się wykąpie to trochę minie , Idę sprawdzić co z Patrykiem..

Wojtek: dobra

Poszedłem do pokoju w którym był Patryk. Kiedy już przekraczałem próg drzwi usłyszałem że Wojtek rozmawia z Amelką..

Wojtek: pójdziesz do Róży?

Amelka: a gdzie ona jest?

Wojtek: na górze, ubiera spodnie (zaczął się śmiać)

Amelka : co?

Wojtek : gdy się kąpałaś sporo się tu wydarzyło

Amelka: opowiadaj

Wojtek: a więc.. Stałem tu z Maćkiem w kolejce i zeszła do nas Róża, Maciek się na nią spojrzał bo.. Ma jego bluze na sobie ale spodnie chyba sobie zdjęła dlaczego to nie wiem (zaczął się znów śmiać)

Amelka: o jezu, opowiadaj dalej ( też się zaczęła śmiać)

Wojtek : Maciek jej dał znak że przy okazji jej się bluza podwinęła do góry.. A ona pobiegła na górę i już trochę tam siedzi

Amelka : to idę do niej

Wojtek: i gitara

Szczerze podsłuchałem trochę ale nie przejmując się tym jakoś bardzo sprawdziłem co z tym Patrykiem...

Pov. Róża

Gdy ubrałam już spodnie do pokoju weszła Amelka. Siedziałam na łóżku myśląc jak ja się teraz pokaże, chłopaki mnie widzieli bez spodni...

Amelka: hejka, co tak siedzisz?

Róża: a jak myślisz jak mam się teraz tam pokazać gdy mnie w bieliźnie widzieli?

Amelka: normalnie, mało razy cię jeszcze zobaczą (podejrzliwie się uśmiechnęła)

Róża: proszę przestań.. (Spojrzałam na nią)

Love Story // Rembol, Patryk Skóbel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz