Czułem jednocześnie stres, szczęście i zimno. Nie wiedziałem na czym skupić swoje myśli bo każde z nich dostało równą część mojej uwagi. Stwierdziłem że po prostu przestanę myśleć o nich i skupiłem się na dalszym spacerze ulicą. Przelotnie spojrzałem na blondyna obok mnie. Oby wszystko się ułożyło między nimi... Mam nadzieję że potraktuje sytuację poważnie i nie zlekceważy mojej prośby. Po prostu chciałem aby był miły.
W pewnym momencie zauważyłem grupkę palących młodych dorosłych. Przyjrzałem się im i wiedziałem już że to moi znajomi. Starałem się nie myśleć o stresie związanym z powiedzeniem im o Krystianie i mnie. Jak dotąd się bałem ale może to zaakceptują.
Podeszliśmy do ludzi. Uśmiechnąłem się szczerze.
-Hej stary-
Zobaczyłem jak Marcin podchodzi do mnie i przybiliśmy żółwia na powitanie. Po nim jeszcze parę osób przywitało mnie, jak dotąd nikt nie pytał o brązowookiego koło mnie. Postanowiłem że ja się tym zajmę.
-Hej, musze wam przedstawić mojego towarzysza. Krystian, to moi znajomi o których ci opowiadałem-
Patrzyłem na jego reakcję.
-Cześć-
Popatrzyłem na niego zawiedziony. Czemu nie mógł włożyć w to chociaż trochę więcej entuzjazmu? Nachyliłem się do niego.
-Słońce zdejmij kaptur i proszę bądź chociaż trochę bardziej przyjazny dla nich-
-Okej...-
Jak powiedział tak zrobił i już po chwili jego piękna twarz otworzyła się na środowisko. na początku przywitał go znany z gadatliwości Marcin
-Marcin, miło poznać-
-Również-
Blondyn uśmiechnął się, widziałem że trochę wymuszenie ale przynajmniej się starał. Później przywitała się z nim reszta osób, każdy z innym nastawieniem ale na szczęście większość z pozytywnym. Inny wrócili do rozmów kiedy podeszła do mnie Paula.
-Wziąłeś swoje szlugi czy znowu muszę ci pożyczać-
-W sumie możesz dać jednego...-
Dziewczyna wyciągnęła z paczki białą rolkę i gdy już miałem ja wziąć kontem oka zobaczyłem przypatrującego mi się ze zdziwieniem na twarzy Krystiania. Lepiej żeby nie wiedział że zacząłem to gówno...
-Wiesz co Paulina... nie dzisaj. Kiedy indziej-
-Spoko... więcej dla mnie-
Wróciłem do wspólnej rozmowy i śmiechów. Cały czas przyglądałem się blondynowi który przez większość czasu milczał, wiedziałem że nie był największym fanem moich nowych znajomych. Miałem nadzieje że chociaż trochę sie polubią.
-Jak się poznałeś z Kamilem Krystian?-
Słysząc że pytanie jest skierowane do mojego chłopaka ucieszyłem się. Przynajmniej załapią jakikolwiek kontakt.
-W sumie to znamy się od czasów licealnych-
-Uuuu to dużo-
-Tiaaa-
Usłyszałem w jego głosie ledwo słyszalną kpinę. Złapałem go za rękę zrezygnowany i spojrzałem głęboko w oczy. tamten tylko przewrócił swoimi brązowymi tęczówkami przekazując mi tak zwane "nie chciałem, nie bij mamo". Zaśmiałem się cicho przywołując na twarz uśmiech. Chwile potem usłyszałem jak jeden z moich przyjaciół skomentował to.

CZYTASZ
𝕀 𝕄𝕀𝕊𝕊 𝕐𝕆𝕌~~𝑵𝒆𝒙𝒆 𝒙 𝑬𝒘𝒓𝒐𝒏
Fanfiction"Ty szmato... Jak mogłeś!" moje oczy pokryte były w łzach. "Pierdol się, nigdy nic do ciebie nie czułem! Wolał bym dziwkę w łóżku niż ciebie w życiu śmieciu!" niebieskooki wykrzyczał mi to prosto w twarz po czym walną mnie ręką z liścia. Tą samą rę...