W końcu skończyłam ją robić!!
Ta da może moja wyobraźnia trochę poszalał ale jest. Też się na to wkurzyłam bo miałam a wiele lepiej zrobioną dawno temu ale oczywiście się nie zapisało co płynęło na jakość wykonania -, _ ,-
Zostaje mi tylko jeden problem... Wielkość
A i mogę się spóźnić z następnym rozdziałem bo zamiast go pisać zaczęłam trochę pisać specjału i musiałam się uszyć bo w tym tygodniu mam trzy spawdziany do napisania ( środa, czwartek i piątek) z czego jeden jest z mojego ukochanego anglika.. Więc pewnie zacznę go pisać w sobotę i w tedy spróbuję go skończyć w niedzielę, oczywiście jak nie będę miała kolejnych żeczy do nauki. Z czego nie jestem czekolada bo mam już zaplanowany sprawdzian z lektury.
A teraz przepraszam ale idę jeszcze powtórzyć historię przed jutrem.
Sayōnara!!