~Rozdział 8~

248 14 7
                                    

Wyszłaś z pokoju mężczyzny, trzasnęłaś drzwiamy i udałas się szpiegować Atsushiego.

-Nie dość, że rudy krasnal to jeszcze chlejus- powiedziałaś zdenerwowana.

***

Śledziłaś chłopaka odkąd wyszedł z roboty.
Zajęło Ci to ponad 6 godzin. Do siedziby wróciłaś ok. godz. 21.30. Chuuya wytrzeźwiał, bolała go głowa a Osamu śmiał się z niego.

-Biedy Chuu-Chuu, za dużo się wypiło i sie kaca ma. Biedactwo- powiedział twój chłopak śmiejąc się pod nosem.

Dla ciebie nie było to zabawne, ponieważ byłaś tak zmęczona, że ledwo co na oczy widziałaś.

- Hej Y/n, wszystko w pożądku? - zapytał Dazai.

- Tak, jestem trochę zmęczona ale wszystko okej. Jak w pracy? - zapytałaś a oczy same ci się zamykały.

- W pracy wszystko w porządku. Wiesz co, musisz odpocząć - powiedział do ciebie.

Widział twoje zmęczenie. Miał wrażenie, że zaśniesz na stojąco. Tak się stało. Zasnęłaś na stojąco. Brązowo oki chłopak zaniósł cię do  pokoju, położył i przykrył kocem. A sam wzią się za robienie kolacji. Spałaś 4 godziny. Obudził cię koszmar. Byłaś cała spocona i czerwona na twarzy. Łzy spływały po twoich policzkach.

- O mato! Co się stało? - rzucił szybie pytanie.

Po czym otarł twoje czoło oraz policzki, usiadł koło ciebie i cię przytulił.

-Nic się nie stało- odpowiedziałaś mu.

- To dlaczego się tak zerwałaś?- zapytał chłopak z przejęciem.

- Miałam koszmar, ale już wszystko okej- odpowiedziałaś mu tak żeby się nie martwił.

- Jesteś głodna? Zrobiłem kolację- powiedział do ciebie, po czym uśmiechnął się i pomógł Ci wstać.

-Tak, ale najpierw idę się wykąpać- powiedziałaś to wstając z łóżka i zmierzając w stronę łazienki.

- Okej, ja dokończę robić posiłek - powiedział a następnie wstał i poszedł do kuchni.

Po 15 minutach wróciłaś a kolacja była gotowa. Usiadliście i zaczęliście jeść.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na dzisiaj to tyle. Jutro powinny pojawić się kolejne rozdziały.
Papatki! 😘

Gotowy, na podwójne samobójstwo? || Dazai x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz