¹

4.7K 214 190
                                    

Denki Kaminari to niezwykły chłopak który urodził się w całkiem zamożnej rodzinie - jego mama była pro hero , a Ojciec uznanym psychologiem. Dodatkowo miał 5 lat starszą siostrę Aster która zawsze się nim opiekowała. Dziewczynka miała dar po ojcu - widziała więcej niż inni ludzie , natomiast Denki otrzymał dar matki - elektryczność. Rodzeństwo miało złote oczy po ojcu, chłopiec miał żółte włosy z czarnym pasemkiem po mamie , a dziewyczna białe włosy po ojcu i czarne pasemko po mamie. Kiedy chłopcu ukazała się moc , okazało się że ma straszny problem z kontrolowaniem jej. Problemy odkryli kiedy w przedszkolu Denki przez przypadek uderzył prądem w metalowe drabinki , po czym zemdlał. Chłopiec wylądował w szpitalu gdzie przeprowadzono mu barania , na których wyszło że chłopiec ma problemy z koncentracją wywołane przez ADHD oraz ma nadprzecietny iloraz inteligencji z którego nie umie korzystać*.
Rodzice Denkiego często byli zapracowani ale zawsze starali się poświęcać uwagę dzieciom. Aster zawsze odbierała Denkiego , robiła obiad i pomagała mu w lekcjach.

W podstawówce Kami był dręczony za to że nie chwialił się swoją umiejętnością - bał się jej. Jednak w tamtym czasie zjawił się jego jedyny przyjaciel - Neito. Monoma dotykając Denkiego pokazał że złotooki ma dar.
- Czemu go nie używasz? - spytał szarooki.
- Jest ciężka do kontroli i boję się że komuś coś zrobię. Dziękuję za pomoc - powiedział z uśmiechem. Całą podstawówkę Neito i Denki byli prawie nie rozłączni .... Zmieniło się to na koniec szkoły - Monoma stwierdził że Kaminari jest za głupi by iść do UA. Jednym słowem: dla szarookiego przyjaciel był zbędnym tłumem blokującym jego drogę do spełnienia marzeń. Neito powiedział to Kaminariemu w twarz. Denki zerwał z nim kontakt i pomimo wachań jednak zdecydował - składa papiery do UA.

Kiedy Denki zdawał egzamin wstępny do UA , starał się nie przekroczyć limitu. Zdobył sporo punktów przy okazji uratował czarnowłosego chłopaka o czerwonych oczach. Jak go uratował? Chłopak walczył z robotem i nie zauważył robota który chciał go zaatakować od tyłu.
- Yo chłopie - powiedział Kami rażąc robota prądem. Kiedy czarnowłosy się odwrócił Denki kontynuował - uważaj bo następnym razem może mi się nie udać cię uratować - powiedział po czym uśmiechnął się ciepło , na co drugi odpowiedział mu tym samym.
- Dziena - powiedział czerwonooki po czym rozbiegli się po wyznaczonym terenie.

- Denks , list do ciebie! - krzyknął Aster wchodząc do domu z kopertą z UA. Rodzeństwo poszło do kuchni i razem rozpakowali kawałek kartki który miał zadecydować o przyszłości chłopaka.
- Dostałem... Się... - powiedział Denks czytając słowa zapisane na kartce - ...będę na profilu bohaterskim - 1A.... - powiedział chłopak płacząc ze szczęścia.
- Widzisz braciszku? Już dawno ci mówiłam że jesteś stworzony by mierzyć wysoko - powiedziała Aster płacząc ze szczęścia podczas przytulania brata.
- Piszą tu jeszcze że w UA od tego roku pojawią się akademiki dla uczniów.... Nie będę musiał dojeżdżać godzinę! - powiedział uśmiechając się oraz ocierając łzy z oczu.
- To znaczy że będziemy się rzadko widzieć... - powiedziała dziewczyna.
- A w weekendy? - spytał zdziwiony Denks.
- W weekendy będę miała studia... A ty będziesz miał na tygodniu szkołę.... - powiedziała smutnym tomem dziewczyna po czym pomogła bratu się spakować - następnego dnia miał wyjechać.

Dziewczyna wsiadła do swojego auta po czym pojechała z bratem do UA.
- To chyba nasze pożegnanie na dłuższy czas..... - stwierdziła dziewczyna - Pa bracki - powiedziała po czym go przytuliła.
- Pa sis - powiedział przytulając ją. Aster była kilka centymetrów niższa , więc uczniowie mijając ich twierdzili że to para. Dziewczyna podała Denkiemu torbę po czym wsiadła do auta i odjechała.
- Hej , to była twoja dziewczyna? - spytał czerwonowłosy chłopak stając obok Kamiego.
- Hej...? - spytał niepewnie skanując wzrokiem obcego?
- Jestem Eijiro Kirishima , pomogłeś mi na wstępnych.... Przemalowałem włosy - powiedział Kiri.
- Nie poznałem cię.... Jestem Denki Kaminari i nie , ona nie była moją dziewczyną - powiedział Kami.
- Serio? Wyglądaliście jakbyście byli ze sobą blisko .... A jest bardzo ładna-
- Uważaj jak łazisz!!! - wygrał się blondyn na jakiegoś fajtłapowatego brokuła.
- Dobra , nie ważne .... Która klasa? - spytał się Kirishima wchodząc z Denkim na teren szkoły.
- 1a - odpowiedział Kaminari rozglądając się .
- Też - odpowiedział Kiri po czym weszli na piętro 1 klas. Znalezienie 1a było całkiem łatwe i po chwili obaj chłopcy siedzieli w podpisanych ławkach.

Kamiego pokój w akademiku znajdował się pomiędzy Kirishimą a Bakugo - dwoma członkami bakusqadu. Na tym samym piętrze po stronie dziewczyn mieszkały: Mina , Momo i pusty pokój który również przygarnęła Yaorozu.

Denkiemu całkiem dobrze szło nie wyładowywanie się , do czasu festilu sportowego gdzie w walkach 1:1 miał się zmierzyć dziewczyną z 1b .... Użył wtedy za dużo woltów i padł.
,,Cholera , miałem się pilnować!" Mówił do siebie w myślach dalej nie mogąc otworzyć oczu. Kiedy udało mu się zauważył że coś się zmieniło był w gabinecie pielęgniarki gdzie starsza pani układała bandaże , ale nie to było dziwne. Obok kobiety stał dziwny Feniks w pastelowo różowym kolorze. Po chwili ptak zapłonął srebrnym ogniem i ukazał się pisklak w wcześniejszym kolorze.
- Obudziłeś się chłopcze? - spytała kobieta podchodząc do niego.
- T-Tak - powiedział Kami wypatrując ptaka który jeszcze chwilę temu był z nimi w pokoju.
- Coś się stało? - spytała kobieta widząc lekko przestraszony wzrok ucznia.
- Nie .... Przewidziało mi się coś - powiedział z udawanym spokojem.
- Dobrze , to idź oglądać następne walki , zaraz walczy twój kolega z klasy - staruszka się uśmiechnęła po czym poszła do czajnika elektrycznego.
Denki szybkim krokiem opuścił gabinet kobiety po czym pobiegł na trybuny.
- Hej Kami! - krzyknęła Mina machając chłopakowi - chodź zaraz Midoryia walczy z ogólniakiem!
- Kami , co się stało w trakcie twojej walki? - spytał zaniepokojony Kirishima.
- Zemdlałem? - spytał Kaminari , na co otrzymał twierdzącą odpowiedź.
- Zwycięzcą jest Hitoshi Shinsou!!! - krzyknął Mic. Wszyscy spojrzeli na arenę gdzie Midoryia leżał za ringiem.
- Ło .... - powiedział sam do siebie Denki patrząc jak fioletowo włosy schodzi z areny.

Kiedy nadszedł koniec festiwalu sportowego 1 miejsce zajął Hitoshi , 2 Katsuki , 3 Shotō i Tokoyami.

Pod koniec tego dnia Aziwa powiadomił uczniów że następnego dnia będą eliminacje klasowe.

><><><><
Ohayō
Na razie jest nudne ale potem się rozkręci :'›

*Uznałam że Denki nie będzie taki głupi za jakiego go uważają ;3

Widzę więcej ~shinkami~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz