5.1

726 31 1
                                    

Po chwili podjechał po Was samochód starszego brata Daihi'ego (za którym nie przepadałaś i to z wzajemnością).
Podwiuzł was do kina.
Poszliście kupić bilety oraz przekąski.

Razem z Daihi'm wybraliście jakiś nowy horror a ponieważ było jeszcze troszkę czasu Poszliście do sklepu z ubraniami.
Kupiłaś sobię parę rzeczy.

Time skip~~~~~~~~~

Film był może nie tyle co straszny to całkiem ciekawy straszny też ale mniej była bardzo fajna i wciągająca fabuła i stwierdziłaś że gdy wyjdzie druga część to z chęcią pójdziesz.

Jakieś 10min. Później byliście już na zewnątrz chłopak kazał ci znów zawiązać oczy i zaczoł cię gdzieś prowadzić.

Po chwili stanęłaś w miejscu przestałaś czuć jego rąk na twoich plecach.

Ty-D..Daihi?!

Ty-Daihi to nie jest śmieszne!

Zaczęłaś obracać się w różne strony i starałaś się go usłyszeć.

Daihi-Spokojnie poczekaj chwilkę...

Uspokoiłaś się trochę i poczułaś lekki podmuch powietrza przy swojej szyi oraz metalowy łańcuszek.

Gdy chłopak zdioł Ci zasłonę z oczu ujżałaś ładny widok.

Piękna łąka gdzieś w parku pęłno twoich ulubionych kwiatów oraz mały stolik piknikowy.

Ty-Dai... Czy ty przygotowałeś to wszystko dla mnie?!

Mówiąc to poczułaś lekkie wyrzuty oraz niepewność ale radość przeważała.

Daihi-no tak...

Złapał się lekko za głowę i zrobił u niego Żadko spotykaną zawstydzoną minę.

Daihi-A poza tym...

Bląd włosy zaczoł się do ciebie zbliżać.

Daihi- to popatrz...

Podszedł do ciebie bardzo blisko złapał za wisiorek na twojej szyi oraz z pod koszulki wyciągnoł swój pasujący.

Ty-Dai.... Co masz na myśli?

Per. Bakugou
Po egzaminie byłem wkurwiony na tom małą szmate tak wkurwiony że zapomniałem że miałem się z nią spotkać.
Przbierałem się powoli i bez pośpiechu bo jak se przypomniałem że ta stara torba będzie odrazu czegoś chciała jak tylko wrócę to mi się odechciało.

Przed bramą U. A
Oagarnołem że miałem się z nią spotkać ale i tak mi to wisi więc odwruciłem się i zaczołeś powoli iść do parku.
Po drodze zobaczyłem tą łaskę z egzaminów z trzema chłopakami i potem jeden z nich sobie poszedł.
Łaziłem po parku i lesie który był całkiem blisko przez ok. 3godz. Rozkaliłem kilka skał oraz straszyłem te durne ptaszyska.
Lecz jakoś po chwili usłyszałem wołanie:

[T/I] - D..Daihi?!

[T /I] - Daihi to nie jest śmieszne!

To był chyba głos tej dziwaczki.
Sam nie do końca wiem czemu ale pewnie z ciekawości wspiołem się na drzewo i obserwowałem sytuację.
Zdziwił mnie trochę ten chłopak i jego zachowanie wyglądał na jakiegoś łobuza i jeszcze dziwnie się do niej zbliżał a ta obracała się w każdą stronę gdzie słyszy dźwięk jak głupia.
Ta akcja wyglądała conajmiej dziwnie.
Nagle zauważyłem że ma ona zawiązane oczy a ten dziwny typo zapina jej coś na szyi po czy zdejmuje jej zasłonę z oczu.

[T /I] - Dai... Czy ty przygotowałeś to wszystko dla mnie?!

Potem jeszcze coś gadali chłopak nagle znacznie się do niej przybliżył i chwycił za jej wisiorek i wyjoł swój.

I usłyszałem tylko cichę:

[T /I] - Dai.... Co masz na myśli?

492-słowa to rekord?
Przepraszam że w tym tygodniu były tylko 2 części

Do zoba

Bakugou x Reader BNHA [ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz