W tym momencie nagle rozpaczliwie pragnęłam krzyczeć, żeby Niall nie jechał. Nagle zdałam sobie sprawę, że jeśli odejdzie, będzie mi go brakowało. Tęsknić za jego wiecznymi głupotami, jego śmiechem. I naprawdę nie chciałabym stracić przyjaciela, jakim stał się dla mnie ten uroczy blondyn. Szkoda, oczywiście, że nie tego chciał Niall. W ogóle nie chciał być moim przyjacielem. Cholera, co robić? Co mam mówić?
-Na Spokojnie, Gigi. - powiedział nagle radośnie Niall, gdy wjechał na parking przed szpitalem. - Nigdy nie zmuszałem dziewczyn do niczego.
- Przepraszam... Po prostu nie wiem co mam ci powiedzieć...
- Dobra pogadamy o tym później.
- Chcesz zamknąć mi buzie?
- Jeśli tylko pocałunkiem... - bardzo dobrze wiedziałam, że w ten moment byłam czerwona jak pomidor, więc jedynie co mi zostało to wyjść z samochodu i wziąć głęboki wdech
***
Wchodząc do oddziału od razu zobaczyłam Zayna, który patrzył się na Katie. Wyglądał na bardzo zmęczonego faceta. Tak bardzo chciałam zabrać te wszystkie myśli, które są w jego głowie. Kiedy Zayn zobaczył nas wyszedł z pokoju nic nie mówiąc.
Usiadłam na krzesło gdzie przed chwilą siedział Zayn i popatrzyłam się na małego aniołka. Za taki krótki czas tak pokochałam to dziecko, że nie wiem co będę robić jak będę musiała iść z tego domu. Niall poszedł do Keti i dał jej buzi w czoło i powiedział:
- Księżniczko moja, wiesz, że bardzo cię kocham. - po chwili Keti się obudziła
- Cześć kochana, no co się dzieję? Jak mogłaś tak zachorować, musisz mi obiecać, że za kilka dni pójdziemy z tobą na plac zabaw i pobawimy się. Okey? - w odpowiedź Niall otrzymał uśmiechniętą buzię Keti
Otworzyły się drzwi i wszedł lekarz.
- Już można iść. - powiedział on Niallu. - Jeszcze trzeba dodatkowe badania zrobić.
- Gigi pójdziesz ze mna co nie? Obiecałaś mi... - nie zdążyłam nic powiedzieć, bo lekarz miał inne plany
- Pani z nami nie można.
- Tak, dzisiaj mam na pewno nie najlepszy dzień w swoim życiu. Eh no dobra, zapamiętaj mnie takim młodym Gigi, bo jak wrócę nie będę miał już takim jak byłem. Ale co nie zrobisz dla córe... - Niall prawie nie powiedział, że Keti jest jego córką - dla córeczki Zayna.
Po tej wypowiedzi Niall wyszedł z pokoju i poszedł za lekarzem.
Kiedy zobaczyłam, że malutka znowu śpi, pielęgniarka zapukała do pokoju żeby sprawdzić temperaturę. Poszłam szukać Zayna. Totalnie nie wiedziałam gdzie on może być. Mógł być wszędzie, ale na początku poszłam do kawiarni, bo pewnie poszedł kupić sobie kawę. Kiedy byłam już na dole i chciałam wejść, ktoś mnie zawołał.
- Gigi Hadid? To ty? - odwracając się do tej osoby zauważyłam swoją najlepszą przyjaciółkę dzieciństwa
- Lori? - przede mną była bardzo ładna dziewczyna w białym fartuchu, Lori z rodziną musieli wyjechać do Irlandii i na tym skończyła się nasza przyjaźń. - Nie myślałam, że zobaczę cię tutaj. Co ty tu robisz, pracujesz?
- No, jak widać tak. - dziewczyna usiadła naprzeciwko mnie. - Mam tu praktyki, a ty jakim cudem tutaj jesteś?
Nagle poczułam ten kontakt między nami jak w dzieciństwie. Kiedy mogliśmy wszystko sobie powiedzieć, opowiedziałam jej krótko o swoich przygodach życiowych i nawet trochę się popłakałam.

CZYTASZ
Niania ~ Zayn Malik
Teen FictionGigi Hadid szuka pracy. Po znalezieniu ogłoszenia w gazecie, że potrzebna jest niania dla 2-letniego dziecka, Gigi trafia do domu Zayna Malika. Ale pewnego dnia Gigi... #10YearsOf1D #2 opiekunka - 13.08.20 #2 przyrodnibrat - 18.08.20 #3 niania - 22...