4 (część 2)

15.5K 1.1K 67
                                    

Bóg: heeeeey nie miej do mnie pretensji xd to ja cię chce lepiej poznać a to ty mnie odpychasz

Bóg: phiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i w ogóle luke hemmings nie jest takim kretynem za jakiego go uważasz

Ja: pjajndjs a skąd ty to możesz wiedzieć?

Bóg: telepatia? a co myślałaś?

Ja:  taaaa hahaha jesteś taki śmieszny .-.

Bóg: nie mów tak do mnie.. może nie wiesz a ja jestem jakimś celebrytą

Ja: bardziej bym uwierzyła ze mój pies jest tajnym agentem niż TY celebrytą. HAHAHA TO BYŁO ŚMIESZNE XDD

Bóg: zawsze jesteś taka wredna... jak się spotkamy troche cię rozluźnimy

Ja: haaaaaahahahhaa koniec żartów... dupek hemmings i jego koledzy tu są

Ja: ide się pociąć mydłem 

Bóg: mydłem? to może ja cie zabiję łyżką?

Ja: nie będę tracić honoru żeby jakiś nieznany numer zabijał mnie łyżką phi 

Bóg: dobra.. myślałem że będzie fajnie

Luke i jego koledzy siadają kilka stolików od nas, ale chyba nas nie zauważyli. Większość z nich gapi się w swoje telefony. Ciekawe czy jeden z nich to nie ten nieznajomy chłopak co do mnie pisze..? Zesikałabym się jeżeli bym się dowiedziała że to dziewczyna do mnie pisze.

Ja: ide do domu

Bóg: nie może być aż tak źle..

Ja: jest

Bóg: co on ci zrobił?

Ja: nic szczególnego, jest po prostu sobą, tym idealnym, przystojnym lukiem hemmingsem

Bóg: czyli ci się podoba?

Ja: yy nie? jest fałszywy

Bóg: nie znasz go

Bóg: chciałbym być tam z tobą

Ja: to przyjdź

Bóg: pam, to nie jest takie łatwe. boje się. boje się że nie zaakceptujesz mnie takiego jaki jestem. i tak mnie nie lubisz i możesz mnie znienawidzić jeszcze bardziej. może jestem brzydki. nieee dobra jestem seksi. ale ty piękniejsza <3 ale dobra.. nie o to chodzi pam.. ja sie po prostu boje. nie wiem jak zareagujesz. nie jestem tym wróżbitą maciejem za którego mnie uważasz .. przepraszam

Ja: to czemu mnie po prostu nie zostawisz?

Bóg: bo mi sie podobasz.. prosze pam nie poddawaj się.. kiedyś się ujawnie.. mam nadzieje

Ja: dobranoc.

Bóg: to chyba pierwszy raz kiedy nie powiedziałaś do mnie ''spieprzaj'' .. to progres! progres kobieto progres :)))) ide szykować ślub :)))

Ja: spieprzaj

Ja: lepiej?

Bóg: oczywiście

Bóg: że nie

++

kolejny krótki... ale to dlatego że to druga część tamtego rozdziału ^^ postaram się żeby 5 rozdział pojawił się za pare dni może nawet jutro więc miejcie oczy i uszy szeroko otwarte xd

I W OGÓLE KOCHAM WAS BO JUŻ 52 VOTE <3 WIĘCEJ WIĘCEJ!! NAWET NIE WIECIE JAK MNIE TO MOTYWUJE ^^ IM WIĘCEJ GŁOSÓW I KOMENTARZY TYM WIĘCEJ ROZDZIAŁÓW :p

MOTYWUJCIE, GŁOSUJCIE, KOMENTUJCIE (To się bardzo liczy, kocham czytać wasze komentarze) , ODRABIAJCIE MOJE LEKCJE!!! XDD KOCHAM WAS <3 SERIO :*

Dedykacja dla @_Elena_Smith_    za to że dużo komentuje i za to że jest stałą czytelniczką ^^ 

Pozdrawiam także wszystkich innych czytelników <3 A zwłaszcza @Marrlee <3

Proszę głosować na jej książkę ''Never Say Goodbye'' polecam <3 Najlepsza ;*

 

SMS-y (Book 1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz