8.

14.6K 1.1K 79
                                    

Rozdział pisany pod wpływem narkotyku : Marrlee czyli Marysia xdddddd 

Nie no, gadałyśmy na skype i ona mnie zmusiła do napisania rozdziału więc wszelkie podziękowania (i pretensje xd) do @Marrlee.

__

Ja: dobra, skoro mam cie traktować jak przyjaciela musisz mi dać jakieś imie którym moge cie nazywać i zapisać 

Wróżbita Maciej: ricardo julio estebano micho de la rerosa facé 

Wróżbita Maciej: albo po prostu facie 

Ja: W T F............................

Ja: dobra ricardo julio estebano micho de la rera rosa face

Ja: i to seksowne imie xd

Ja: skoro sam nie umiesz wybrać NORMALNEGO imienia sama ci go wybiore

Ricardo: haha nie.

Ja: ups? już wybrałam.

Ricardo: jaki?

Ja: nic nic ricardo xd

Ricardo: czyli jednak moje imie

Ricardo: to takie seksi 

Ricardo: ale oczywiście ty najlepsza

Ricardo: jesteś gorąca jak papryczka chilli 

Ja: jaki z ciebie romantyk ._.

Ricardo: ej opowiedzieć ci kawał?

Ja: nie

Ricardo: rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. 

Ja: błagam nie

Ricardo : Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d*pę, w jego oku pojawiła się łza. Kiedy wbili te sama iglę w oko, pacjent się zesrał.

Ja: haha. 

Ricardo:HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHSHGHGHGAHGHGHAGAHGAHGAHGAHAGHAGAHGAHGAAHGAGAGAHAG ŚMIESZNE PRAWDA?

Ja: hahaha nie (:

Ricardo: jesteś wredna

Ja: troche

Ricardo: za to opowiem ci kolejny kawał

Ja: O NIE..

Ricardo: przed operacją pacjent pyta ordynatora

Ricardo: -panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował?

Ricardo: a on na to

Ricardo: - tak, lubie sprawdzać raz na rok czy jeszcze coś pamiętam

Ja: haha takie śmieszne że aż wcale

Ricardo: wiem jestem wspaniały

Ricardo: ta moja skromność

Ricardo: ona także jest wspaniała hehehehe

Ja: bardzo

Ricardo: ja się spotkamy

Ricardo: to tak namiętnie cie pocałuje

Ricardo: że zemdlejesz

Ja: najpierw pomyśl.. MOŻE WCALE NIE DAM SIĘ POCAŁOWAĆ? (:

Ricardo: o to się nie martw : )))))))))))))

Ja: zaczynam sie bać

Ricardo: nie masz czego złotko <3 

Ja: jaki podstęp

Ricardo: heheheheheueheueheue

Ja: HA GAAAAAAAY

Ricardo: bede twoim playboyem

Ja: pewnie

Ricardo: jeszcze jeden kawał?

Ja: NIE BŁAGAM ZROBIE WSZYSTKO TYLKO NIE TO

Ricardo: to takie kochane

Ja: jak się spotkamy...

Ricardo: ojej nie gadaj <3

Ja: to cie udusze (:

Ricardo: to było nawet kochane

Ja: hehe bardzo

Ricardo: a ja bym cie uderzył moimi ustami w twoje usta

Ja: bardzo romantyczne.. czujesz ten sarkazm?

Ricardo: nie bardzo

Ja: nie umiesz flirtować

Ja: jesteś takim gejem

Ja: bo nie umuiesz flirtować

Ricardo: a ty pisać 

Ricardo: pisze się 'umiesz' skarbie

Ja: nie poprawiaj

Ricardo: będę!

Ja: ide pa

Ricardo: przepraszam

Ricardo: no nie idź

Ja: mam wigilie? ;-;

Ricardo: a no tak przepraszam..

Ricardo:  wesołych świąt? miłej wigilii..

Ja: Miłej Wigilli :)

Ja: później napisze

Ja: paaa ;*

__

Więc dzisiaj taki sobie krótki rozdział bo... JUTRO KOLEJNY <3 TAK BARDZO WAS KOCHAM XD PRZEPRASZAM ŻE KRÓTKI ALE JUTRO BĘDZIE 9 WIĘC... XD 

ALE MUSICIE SIE POSTARAĆ ;****

Dedyk dla takiej osóbki która chciała czekać o 16:00 na rozdział. Więc rozdział ogólnie jest dla Ciebie szybciej żebyś nie musiała tyle czekać <3 

I oczywiście pozdrawiam wszystkich innych czytelników :P

SMS-y (Book 1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz