Odrodziłam się na nowo. Ulga kiedy uciekłam z mojego własnego piekła była nie do opisania. Wytrwałam wiele miesięcy w męczarniach. Jednak, jak Fenix powstałam z popiołu - ostatni raz. Zadawałam sobie jedno kluczowe pytanie. Czemu bolało bardziej? Kiedy w swojej głowie wybrałam, aby zacząć swój żywot od nowa, to myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, ale w otchłań wkroczył huragan. Najgorsze było to, że spodobała mu się moja cisza. Druga strona medalu była taka, że mi się nie spodobało zawirowanie moim umysłem. Mimo to uległam. Zgrzeszyłam. Zależało mi - naprawdę. Jednakże przyszło mi odpokutować za wszelakie zła, które wyrządziłam. Zabolało mnie, jak łykałam słodkie kłamstwa od każdego. Myślałam, że to ja byłam krok przed nimi, jednak moje miejsce było na starcie, a ich na mecie. Najgorsze jest to, że los przydzielił mnie do huraganu. Byłam, jego Bratnią Duszą. ON tak powiedział. Wierzyłam mu we wszystko chociaż wiedziałam, że lubił kłamać. Dlatego pociągnęłam go ze sobą na dno, bo dobrze wiedziałam czego bał się najbardziej ~ miłości.
Miłego czytania
Fanfik jest w czasach, kiedy Harry Potter uczęszczał do szkoły.
CZYTASZ
Bratnia Dusza // 𝓣𝓸𝓶 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 +18
FanfictionTom Riddle spotkał swój prywatny koszmar, który zaburzył jego perfekcję.