Rozdział 19

708 18 14
                                    

Polecam do tego rozdziału przesłuchać piosenkę: Simon Curtis - Flesh 😏

~~~
Namjoon posadził cię na skraju łóżka, a następnie wyciągnął telefon, aby wysłać SMS-a do Jungkooka, że ​​jeśli zobaczy Taehyunga, ma poinformować go, że nie czujesz się dobrze, więc się tobą opiekuje. Gdy był zajęty swoim telefonem, nie mogłaś powstrzymać się przed gapieniem się na niego. Obejrzałaś całe jego ciało od góry do dołu. *Dlaczego taka jestem* Namjoon naprawdę sprawiał, że czułaś się jakoś inaczej. Z niewielkim przypływem energii wstajesz i potykasz się, idąc do niego. Namjoon upuszcza telefon, gdy nagle ciągniesz go za kołnierz garnituru.

- Y-Y/N, co robisz?

Opierasz się o niego i patrzysz mu w oczy. Bez ostrzeżenia zmiażdżysz usta Namjoona. Bez wahania natychmiast reaguje na twój pocałunek. Wkrótce pocałunek stał się naprawdę gorący i niechlujny. Twoje ręce z trudem trzymają się jego kołnierza, podczas gdy jedna z dłoni Namjoona owija się wokół talii, a druga podtrzymuje kark. Robi krok do przodu, sprawiając, że cofasz się, aż opadasz na łóżko. Namjoon unosi się nad tobą, nie przerywając pocałunku. Obejmujesz jego szyję rękami, pogłębiając pocałunek. Zakleszcza twoje dłonie nad tobą, jego usta zostawiają mokre pocałunki wzdłuż twojej szczęki i szyi. Jęknęłaś, czując, jak jego miękkie usta ssą twoją szyję, szybko znajdując twoje wrażliwe miejsce. Wciąż przytrzymując twoje ręce w miejscu, jedną ręką schodzi i wsuwa pod twoją sukienkę, pieszcząc twoje udo. Namjoon nie mógł powstrzymać uśmiechu i poczucia satysfakcji, widząc, jak rozpływasz się pod jego dotykiem.

- N-namjoon...

Nagle Namjoon siada, klęcząc na kolanach.
- Co ja robię!

Leżałaś na łóżku bez tchu.

- Nie powinienem tego robić. - wstaje z łóżka, a ty powoli używasz łokci, aby móc usiąść. - Nie jesteś teraz w dobrym stanie umysłu. Narkotyki, które są w twoim ciele, sprawiają, że chcesz to wszystko robić. To nie jest to, czego naprawdę chcesz...

- Ale myślałam, że mnie kochasz.

- Tak, ale jeśli będziemy kontynuować to... - spojrzał na ciebie od góry do dołu, widząc nieład twojej sukienki i sposób, w jaki twoje półprzymknięte oczy wyglądały na odurzone. - Nie będę w stanie się kontrolować.

Wstajesz i przyciągasz go do siebie, wasze usta są oddalone od siebie tylko o kilka cali.
- Ale ja tego chcę. Pokaż mi, jak bardzo mnie kochasz, Namjoon.

Namjoon był nieco zaskoczony sposobem, w jaki z nim rozmawiałaś. To nie pasowało do twojego charakteru, ale nie odmówił. Popycha cię na łóżko i zaczyna zdejmować płaszcz ze swojego garnituru. I odpina guziki swojej koszuli. Znowu rzuca się prosto do ataku na twoje usta. Jedna z jego dłoni przesuwa się w górę, aby objąć jedną z twoich piersi, sapiesz, dając mu możliwość wejścia jego języka. Gdy wasze dwa języki walczą o dominację, Namjoon powoli zaczyna rozsuwać twoją sukienkę, zostawiając cię tylko w bieliźnie. Kiedy to zrobił, rozpięłaś również jego koszulę, pozwalając mu jednym szybkim ruchem ją zdjąć, pozostawiając go w połowie nagiego. Nie mogłaś powstrzymać się od patrzenia na jego perfekcyjny sześciopak.

- Y/N, doprowadzasz mnie do szaleństwa. - atakuje twoją szyję, gwałtownie gryząc skórę.

Kiedy zostawia na tobie swoje znaki miłosne, rozpina twój stanik bez ramiączek i rzuca go w róg pokoju. Ze wstydu szybko zakrywasz się rękami, czując, jak zimne powietrze ociera się o twoje odsłonięte piersi. Namjoon chwyta twoje ręce i przyszpila je po bokach.

- Jesteś taka piękna. - nie mogłaś się powstrzymać przed zarumienieniem się jeszcze bardziej niż wcześniej.

Namjoon zniżył się, pozwalając, aby jego usta dotarły od ​​twoich obojczyków aż do piersi. Wyginasz się w łuk, gdy czujesz, jak jego język okrąża sutek, powodując, że stają się twarde i delikatne. Wijesz się pod nim, gdy on nadal ssie jedną z twoich piersi, a drugą ręką masuje i bawi się drugą. Robiąc to, podnosi wzrok, widząc przyjemne miny i jęki, które robisz. Namjoon nie mógł powstrzymać się od poczucia satysfakcji, że tylko on sprawia, że się tak czujesz. Kiedy przeniósł się na drugą pierś, można było poczuć między nogami, jak jego twardy członek drażni cię przez materiał twojej bielizny i jego spodni. Namjoon przesuwa się w dół, zostawiając mokre pocałunki wzdłuż twojego brzucha, aż staje teraz twarzą do twojej kobiecości. Pociera palcami materiał majtek, co powoduje, że drżysz i naciskasz na jego palce.

- Już mokro, księżniczko.

- Mhmm.

Namjoon zsunął majtki i rzucił je na podłogę, pozostawiając twoją kobiecość potrzebującą ciepła. Zaczął ją głaskać, bawiąc się fałdami i kciukiem delikatnie okrążając łechtaczkę. Sapiesz, kiedy nagle wsuwa w ciebie dwa palce.

- Aah, Namjoon...

Zaczął wsuwać i wysuwać palce, gdy jednocześnie koniuszkiem języka bawił się łechtaczką.

- J-ja zaraz... - Namjoon powoli wyciąga palce.

- Nie tak szybko, księżniczko. Dopiero zaczynamy. - wkłada palce do ust, zlizując je z twoich cennych soków.

W końcu zaczęłaś łapać oddech, ale to szybko się skończyło, gdy Namjoon ponownie zniżył się przed twoją kobiecość i jednym, długim zwolnionym ruchem oblizał ją. Uczucie jego mokrego języka na twojej kobiecości powoduje, że odchylasz głowę do tyłu i wciskasz się w jego język. Namjoon używa rąk, aby trzymać nogi po bokach swojej głowy, gdy zaczyna cię zjadać.

- Tak dobrze smakujesz.

Jego język śledzi całą twoją kobiecość, aż przestaje. Nie mogłaś się skupić, gdy twoja klatka piersiowa falowała w górę i w dół, próbując uspokoić się po lubieżnych czynach, które robił ci Namjoon. Podniosłaś głowę, aby nawiązać z nim kontakt wzrokowy, gdy poczułaś, jak jego oddech łaskocze twoją kobiecość. Wszystko, co widziałaś w jego oczach, to pożądanie, prawie takie samo spojrzenie, jakie widziałaś na przyjęciu, kiedy skarcił cię za sukienkę, ale teraz było o wiele bardziej intensywne, jakby całkowicie go zawładnęło.

- Patrz mi w oczy i nie odwracaj wzroku.

Lekko przytakujesz. Wsuwa w ciebie język, wsuwając i wysuwając z ciebie, podczas gdy oboje utrzymujecie kontakt wzrokowy. Twoje oczy zaczynają się robić wilgotne, ponieważ tak trudno było utrzymać głowę w górze i patrzeć, jak Namjoon jest z tobą tak blisko. Po drażnieniu się z tobą Namjoon zaczyna odpinać spodnie i rozbiera się całkowicie odsłaniając swój długi członek i szybko zakłada prezerwatywę. Wzdychasz z powodu jego rozmiaru. *Jak on ma się we mnie zmieścić?*

- Lubisz to, co widzisz, księżniczko. - uśmiecha się.

Namjoon na siłę rozsuwa twoje nogi i ustawia się przed wejściem. Krzyczysz, gdy wbija się w ciebie, nie pozwalając ci dostosować się do jego rozmiaru.

- Nie chcielibyśmy, aby inni goście nas teraz usłyszeli, prawda?

Kręcisz głową. Aby cię rozproszyć, Namjoon miażdży swoje usta na twoich, gdy powoli zaczyna wsuwać i wysuwać się z ciebie. Wkrótce ból, który odczuwałaś, zamienia się w czystą przyjemność. Namjoon ponownie przesuwa się w dół, zostawiając pocałunki na szyi i ssie sutki, powodując, że chwytasz prześcieradło z boku i ściskasz je.

- A-ah, N-namjoon.

Słysząc, jak jęczysz, jego imię było czystą muzyką dla jego uszu.

- Boże... jesteś taka ciasna.

Jednym szybkim ruchem, bez wysuwania się z ciebie, przewraca cię, brutalnie i pieprzy cię brzuchem do łóżka, gdy twój tyłek jest skierowany do góry, a klatka piersiowa i twarz są wciśnięte w materac. Pokój był wypełniony twoimi jękami i klaskaniem skóry.

- N-Namjoon, jestem blisko. - jęknęłaś.

Namjoon znowu cię przewraca.
- Jeszcze tylko trochę, księżniczko. Już prawie, dojdziemy razem.

Namjoon zaczął wbijać się w ciebie coraz szybciej. W końcu oboje dochodzicie w tym samym czasie, czując, jak uczucie orgazmu przepływa przez wasze oba ciała. Namjoon pozostał w tobie, dopóki oboje nie wróciliście ze swoich szczytów. Probowałaś złapać oddech, pierś falowała w górę i w dół, gdy łzy uciekały z twoich oczu z przyjemnej kolejki górskiej, na której właśnie byłaś. Namjoon wysuwa się z ciebie, zdejmuje prezerwatywę i rzuca ją na podłogę.
Podziwiał twój wygląd w tym stanie. Byłaś taka brudna, po prostu cię zniszczył. Położył się na łóżku obok ciebie i przyciągnął cię w swoje ramiona. Wasze dwa nagie ciała napierały na siebie. Namjoon naciąga na was oboje kołdrę i w mgnieniu oka zasypiasz. Nie mógł powstrzymać uśmiechu, gdy pieści twój policzek.

- Tak bardzo cię kocham, Y/N. Obiecuję, że nie pozwolę nikomu cię mieć. Jesteś MOJA.

Koniec części 19
To był taki prezent dla moich czytelników 😘
~Autorka~💜

The Butler || Kim NamjoonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz