clay czuje jak jego serce zaczyna bić szybciej przez bruneta, który zanurzył nos w jego ramieniu.
spędzili razem cały dzień goniąc się po słonecznikowym polu, robiąc wianki i rozmawiając. clay próbował policzyć ile razy jego serce chciało wyrwać się z piersi i polecieć do george'a, poddał się jednak po sześćdziesiątym razie.
kwiatuszek zdecydowanie wciągnął go w sidła miłości.
kwiatuszek porusza się, jego długie rzęsy załaskotały claya w szyję. clay udaje, że śpi aby nie przestraszyć george'a.
— clay? — mruczy starszy z nich, chwyta blondyna za talię i przyciąga bliżej siebie. clay z trudem powstrzymuje krzyk radości. — clay? śpisz? — pyta, do jego głosu wkrada się chrypka. clay powoli otwiera oczy i przytakuje, próbując udawać, że dopiero się obudził.
— zobacz, gwiazdy! — kwiatuszek chichocze wskazując na niebo. clay uśmiecha się i obejmuje george'a w talii kontynuując oglądanie gwiazd.
gdyby tylko zostali w takiej pozycji na zawsze.
CZYTASZ
flower boy || dreamnotfound / gream (PL)
Fanfictionkwiatuszek był jego najskrytszym marzeniem. autor: @vinnieley JESTEM TYLKO TŁUMACZKĄ, PRACA NIE NALEŻY DO MNIE.