piętnaście.

1.3K 138 53
                                    

clay wyrywa się z zamyślenia, gdy czuje dotyk dłoni george'a na swoim ramieniu.

— clay? — george delikatnie nim potrząsa. blondyn ziewa, odwraca się w jego stronę i przytula wdychając słodki zapach jego kwiatowego szamponu. przez chwilę leżą mocno w siebie wtuleni.

powinien mu powiedzieć? tak. ale co jeśli george ma po prostu uroczy styl bycia i wcale go nie lubi? co jeśli zrujnuje ich przyjaźń na zawsze?

clay jest bliski łez. nie płakał odkąd dwa lata temu zmarła jego papuga, więc jest to dla niego dziwne uczucie. wtula twarz w zagłębienie szyi kwiatuszka aby trochę się uspokoić. czuje, że george rysuje palcem kształty na jego ramieniu i rozluźnia się. 

— wszystko w porządku, dream? — pyta george. jego delikatny głos sprawia, że serce claya podskakuje.

— n-nie wiem — odpowiada.

— chcesz o tym porozmawiać? — dopytuje. clay przytakuje i mocno zaciska dłoń na koszulce george'a, aby być jak najbliżej niego. — okej, w takim razie co cię trapi? — clay mamrocze coś w jego szyję. — dream, nie rozumiem co mówisz.

— kt-ktoś mi się podoba, a-ale wydaje m-mi się, że t-ta osoba n-nie czuje te-tego sam-samego — jąka się. george słyszy załamanie w jego głosie. [..]

— hmm, czy- czy ja ją znam? — głos george'a słabnie. bierze głęboki, roztrzęsiony wdech i delikatnie gładzi plecy claya. nie jest w stanie wyobrazić sobie przyjaciela z kimś innym niż on sam, z drugiej strony wie, że mimo wszystko będzie go wspierał i cieszył się jego szczęściem.

— tak... — odpowiada clay. george wydaje z siebie ledwo słyszalny, pełen bólu jęk.

— oh — mówi. czuje, jak do oczu napływają mu łzy, które delikatnie wyciera w koszulkę dreama licząc, że tamten tego nie poczuje. — jeżeli kiedyś zechesz o niej pogadać, zawsze tutaj będę — mówi. ciepłe łzy spływają po jego policzkach i moczą ubrania blondyna.

— george... — szepcze clay, oboje odsuwają się od siebie w tym samym czasie.

— j-ja, muszę j-już i-iść — odpowiada george i ucieka jak najdalej od claya.

oczy claya rozszerzają się. woła za george'em raz po raz, tamten jednak nie wraca.

flower boy || dreamnotfound / gream (PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz