Annie - mama George'a, Heather - mama Claya, Josh - tata Claya
— — — — — —
george panikuje odkąd przekroczyli próg jego domu. co jeżeli dreamowi się on nie spodoba i przestanie się z nim przyjaźnić? co jeżeli dream zacznie go wyśmiewać? umysł george'a wypełniony był samymi negatywnymi myślami.
w końcu stają przed drzwiami pokoju bruneta. george bierze głęboki wdech i otwiera drzwi. relaksuje się, gdy widzi zachwyt na twarzy przyjaciela.
— uroczo — komentuje clay patrząc na pomalowane na jasnoniebiesko ściany. patrzy na duże ładnie zaścielone łóżko, na którym chciałby przytulać się z brunetem, małą białą komodę i rozwieszone na ścianach kolorowe obrazy. oko przyciągają również zielone kwiatki na parapecie, puchaty dywan we wszystkich kolorach tęczy i białe biurko z krzesłem o miękkim obiciu. zwraca równiez uwagę na niebieską półkę na książki po brzegi wypełnioną przeróżnymi tytułami.
clay zdejmuje kurtkę i buty po czym wskakuje na łóżko i zagrzebuje się w milutkich w dotyku kocach.
— weź jedną z książek i chodź tu, poczytam ci — mówi. george z radością przytakuje i bierze z półki książkę o czerwonej okładce. clayowi podoba się fakt, że książki posegregowane są kolorystycznie, jak tęcza. george wskakuje na łóżko, podkłada poduszki pod plecy i barkiem opiera się o dreama. clay otwiera książkę i czyta na głos tytuł ,,Po północy". przewraca kartkę czując, jak brunet wtula się w niego.
,,Violet odwraca się do dziewczyny i otwiera oczy trzepocząc długimi gęstymi rzęsami. Aster zastanawia się, jakie to uczucie stać tuż koło niej i wdychać jej słodki zapach, jakby to było, gdyby nie oddzielała ich gruba szyba.
— Zostaniesz dzisiaj ze mną? — pyta czerwonowłosa. Aster spogląda prosto w ciemnoniebieskie tęczówki Violet.
— Zostanę z tobą tak długo, jak tylko zapragniesz — szepcze."
ciche chrapnięcie opuszcza lekko rozchylone wargi george'a. clay wzdycha i spogląda na owiniętego w ciepłą bluzę bruneta. nieświadomie kreśli kształty na jego ramieniu. george parska cicho i przytula się mocniej do blondyna, przerzucając nogę przez jego ciało.
clay odkłada książkę na biurko starając się nie obudzić george'a. składa na jego czole delikatny pocałunek i uśmiecha się patrząc na jego pogrążoną w spokoju twarz. chwilę później sen przychodzi również po niego.
- - -
mama george'a - annie - puka do drzwi.
— mogę wejść? — pyta grzecznie. gdy nie słyszy odpowiedzi zaniepokojona uchyla drzwi. nie jest przygotowana na widok, jaki za nimi zastaje.
jej serce topi się, gdy widzi swojego syna i jego ,,przyjaciela" zaplątanych w swoje kończyny. ich ciała są do siebie przyciśnięte, oboje również obejmują się ramionami. uśmiecha się i wyciąga telefon, aby uwiecznić ten moment.
Annie
Heather, Josh, musicie to zobaczyć.Heather
Co takiego?Annie
Proszę. *załącznik*Heather
Aww! Czy to są nasi synowie?Josh
Na to wygląda- przypominają mi początki naszego związku, pamiętasz, Heather?Heather
Oczywiście że tak, jak miałabym tego nie pamiętać.Annie
Urocze. Później możemy tego użyć do szantażowania ich.Josh
Totalnie.Heather
Zgadzam się.annie jęczy i rzuca chłopakom ostatnie spojrzenie po czym wychodzi z pokoju. zamyka drzwi i wzdycha - kiedy oni w końcu się spikną?
CZYTASZ
flower boy || dreamnotfound / gream (PL)
Fanfictionkwiatuszek był jego najskrytszym marzeniem. autor: @vinnieley JESTEM TYLKO TŁUMACZKĄ, PRACA NIE NALEŻY DO MNIE.