12.14.18

99 8 0
                                    

Taehyung poruszył się, nie czując pod sobą żadnego materiału. Czuł coś bardziej w stylu... skóry. Spojrzał w dół i zobaczył, że przytulał się do nagiego, zresztą jak on sam, Jungkooka. Zarumienił się na wspomnienie wydarzeń z poprzedniego dnia.

Jeon otworzył oczy po wyczuciu ruchu na swoim ciele.
-Dzień dobry, Taetae.
Wspomniany Taetae nie potrafił spojrzeć starszemu w oczy przez nadal splątane z sobą nagie ciała.
-D-dobry Kook...
Jeon zaśmiał się na zająknięcie mniejszego i uszczypnął go w policzek.

-My naprawdę- - Jungkook uciszył Taehyunga. - Tak. Podobało ci się...?
Kim uśmiechnął się, zauważając niezręczność w oczach starszego.
-Ale jesteś słodki~. Wracając do pytania, oczywiście, że mi się podobało. - Policzki Tae się zaczerwieniły, gdy przypomniał sobie uczucia związane z zbliżeniem. Jungkook przyciągnął głowę Taehyunga niżej i złożył na jego wargach pocałunek.

-Pooglądajmy coś. - Nastolatkowie włączyli jakiś świąteczny film i cały dzień spędzili na leżeniu i oglądaniu rzeczy w takich klimatach. Ich śmiechy roznosiły się po pokoju, a ciała nadal były złączone. Jedynie koc zakrywał ich nagość.

-Kocham cię Taehyung.

-Ja ciebie też.

───

krótki taki zapomnialam prawie dodac

my favorite christmas present ➛ taekook ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz