24

896 37 18

przez snttpnwtd00

autorstwa @snttpnwtd00

Ma:Co się stało
---
M:Pisze ze swoją byłą. Umówił się ze swoją byłą rozumiesz?
Ma:Nie płacz, może chciał z nią po prostu porozmawiać. Myslisz tylko czarnymi scenariuszami. Powinnaś z nim porozmawiać.
M:Nie mam ochoty.
Ma:Skończmy makijaż i idziesz z nim porozmawiać okej?
M:No dobra.- powiedziałam przewracając oczami.

Nowcia nie było nigdzie. W żadnej części, nie było też jego ubrań postanowiłam, że zadzwonię do niego.

M:Hej możemy porozmawiać. Tak będzie najlepiej. O której? Dobra, do zobaczenia.

Umówiliśmy się u Piotrka w mieszkaniu o 14. Bo o 13 miał spotkanie ze swoją byłą. Oczywiście. Postanowiłam, że będę to śledzić. Dziwne, ale pewność muszę mieć. O 12 40 byłam pod blokiem Nowcia. Gdy ruszył pojechałam za nim. Wsiadł z samochodu pod jedną z jego ulubionych kawiarni. Odczekałam 10 minut i weszłam do środka. Usiadłam kilka stolików dalej. Po chwili przyszła jego była. Pierwszy raz widziałam na oczy. Była ładna. Była moim przeciwieństwem. Krótkie brąz włosy. Zielone oczy. Nogi do nieba. Nie słyszałam o czym rozmawiają. Ale w pewnym momencie. Chwycił ją za ręce, przytulił do siebie i dał buziaka w usta. Z wielkim oburzeniem wyszłam z kawiarnii. Usiadłam w samochodzie i łzy leciały mi z oczu. Siedziałam bezradnie. W pewnym momencie usłyszałam pukanie w szybę. Był to Nowciax. Domagał się wejścia, lecz ja miałam zamknięty samochód. Ja poprostu odjechałam do domu ekipy a on zaraz za mną. Z tym związkiem są same problemy. We wcześniejszym tak nie było. Może to jest znak? Siedziałam tak w samochodzie może godzinę może dwie. Zapłakana w koszmarnym stanie. Mój telefon wybuchał od powiadomień. Raz dzwonił Piotrek, raz Marcysia kilka razy nawet Patecki. Postanowiłam się ogarnąć i ruszyć w stronę domu. Nie wyglądałam najlepiej. Opuchnięta twarz, czerwone oczy.

Ma:Może...
M:Nie mam ochoty. Może później.

Zakluczyłam pokój i ruszyłam w stronę wanny. Gorąca kąpiel to jest to czego potrzebowałam. Cały czas ktoś dobijał mi się do pokoju. Domyślam się, że to Piotrek. Wyszłam 30 minut później i położyłam się obok Krokieta i oglądaliśmy serial. W pewnym momencie w moim pokoju rozległ się ogromny huk.

_________________________________________

Dziś krótszy rozdział. I informacja! Eliza, która napisała jeden z rozdziałów tek książki nie długo będzie mieć premierę swojej pierwszej książki poczciwa13 także wbijajcie do niej. A ja Baranki życzę wam Miłego dnia!💋