2🤡

349 13 3
                                    

Pov Fumiko
Weszłyśmy do wielkiej opuszczonej fabryki. Było tam ciemno jak w dupie. Po chwili usłyszałam głos
-witaj -powiedział do mnie Shigaraki
~hej, możesz mi powiedzieć dlaczego mieszkacie na takim zadupiu?-zapytałam
-bo tylko tutaj nie mogą nas znaleźć
~aha, mogę tutaj zrobić remont?
-a stać księżniczkę?-powiedział jakiś nie znany mi wcześniej głos
~owszem stać mnie- odwarknełam
~~biorąc pod uwagę że jestem spadkobierczynią tronu piekła i mogę robić co chce
-wybacz Mi proszę za jego nie uprzejmość- powiedział Tomura
-to jest Dabi
~aha więc część Dabi, wyglądasz mi na kolesia z za wysokim ego i kompleksem Boga. Lubię takich.- chyba już wiem komu następnemu złamie serce. To jest naprawdę świetna zabawa haha
- jaśnie Pani wybaczy- Dabi wziął moją rękę pocałował ją. Lekko się zarumieniłam nie wiadomo z jakiego powodu. Bardzo mi się to spodobało ale no cóż trzeba było udawać nieugiętą
~fuu! Co ty robisz przed chwilą się poznaliśmy a ty już mnie po rękach całujesz!- krzyknełam

Pov Dabi
Ona naprawdę myśli że tego nie widać... Gdy ją pocałowałem w tą rękę zrobiła się czerwona jak burak. Piękna była nawet wtedy.

Pov Fumiko
-Dobrze Fumiko ,mamy dla ciebie specjalne zadanie-powiedział Shigaraki
~Jakie?- zapytałam
-Musisz być naszą ftyką w U.A.- odpowiedział
~naprawdę myślisz że stać mnie tylko na szpiegowanie dla was?
- a co księżniczka się wystraszyła?-odezwał się Dabi

Złapałam go za kurtkę przyciągnęłam do siebie  popatrzyłam się mu prosto w twarz wzrokiem który mówił "zaraz zginiesz" i powiedziałam

~jeszcze raz mnie tak nazwiesz a przysięgam skończysz w grobie

Puściłam go i zaczęłam się śmiać w jak najsłodszy sposób umiałam.

~dobra biorę tą robotę, ale najpierw trzeba nas przeprowadzić z tej rudery. Zaraz przyleci po nas mój sługa i zabierze nas na wyspę która niedawno kupiłam
-kupiłaś wyspę?-zapytała Toga
~tak, kupiłam kawałek ziemi i postawiłam tam wille. Bardzo przyjemne zadupie plus... mamy całą plaże dla siebie
-jjeejj!!!- wrzasneła dziewczyna
-hej,hej dziewczyny spokojnie najpierw trzeba zabrać Hwaks'a z U.A. , słyszałem że ma tam uczyć jako nowy wychowawca klasy 1A  -powiedział Tomura
~bez obaw gładko pójdzie tylko najpierw muszę się dostać do tej szkoły nie wiem czy mnie przyjmą biorąc pod uwagę mój wiek
-zawsze możesz tam pracować jako nauczycielka- kurogiri
-o czym ty mówisz przecierz ona się świetnie nadaje na uczennice-powiedział Sako
-będzie uczennicom bo już jej załatwiłem mundurek- powiedział Dabi
~a nie mogę tam pujść tak jak jestem?
-nie no co ty przecierz się zorientują
~jak to przecież wyglądam normalnie...

 , słyszałem że ma tam uczyć jako nowy wychowawca klasy 1A  -powiedział Tomura ~bez obaw gładko pójdzie tylko najpierw muszę się dostać do tej szkoły nie wiem czy mnie przyjmą biorąc pod uwagę mój wiek-zawsze możesz tam pracować jako nauczycielka-...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-to jest norma dla nas i dla ciebie ale u nich normą to mundurek.- powiedział Shigaraki
~okej... To pujdę tam w normalnym stroju i poproszę żeby Hwaks "wziął mnie pod swoje skrzydła"
-no okej to idź po jakieś normalne rzeczy- powiedział Shigaraki
~dobra ale ja nie mam NORMALNYCH rzeczy
-w takim razie idziemy na zakupy- powiedziała Toga
-Idę z wami-powiedział Dabi
-od kiedy ty chodzisz na zakupy hym?-powiedział toga
-od teraz nie pasuje ci coś to możesz nie iść pujdę sam z
-dobra no to chodźmy- parskneła toga
-ej wracajcie tutaj!!-krzyczał Tomura niestety na nic

WYJĄTKOWA [Dabi x reader] * skończone*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz