WYJĄTKOWA [Dabi x reader] * skończone*

10✨

-Okej a pomijając to mam dla was misje
~dla NAS w sęsie dla mnie i Dabiego?
-tak dla WAS. musicie iść do U.A. na szkolny bal, ale przy okazji zabrać mi noty na temat All Mighta
~masz obsesję
-zamknij się i rób co mówię
~bo co mi zrobisz?
-hej, hej kochani spokojnie nie kłucić się-powiedział Dabi
- oj nie chcesz wiedzieć
~chce i to nawet nie wiesz jak bardzo
-w takim razie podejdź tu szujo
~jak mnie nazwałeś ty parszywy śmieciu-krzyknełam

Pov Dabi
Dobra dosyć tego dobrego. Trzeba ją z tąd zabrać po go zabije a potem wskrzesi i znowu zabije.

Pov Fumiko
Nagle poczułam jak ktoś unosi mnie do góry. Poczułam jego ciepłe ręce na moich biodrach.

~ja jeszcze nie skończyłam-krzyczałam
-tak wiemy- powiedział to Dabi klepiąc mnie po tyłku

Zaniósł mnie do swojego pokoju i zaczął przymierzać garnitury. Oczywiście wybrałam ten najlepszy choć nie miał za dużej palety. Potem poszliśmy wybrać mi sukienkę. Mieliśmy się za bardzo nie wyróżniać tak przynajmniej powiedział Shigaraki, ale kto by go słuchał. Wybraliśmy bordową sukienkę z czarną koronką. Sukienka sięgała mi do kolan.

-okej chodźmy
~ale przecierz ten "BAL" jest dopiero jutro
-wiem ale przecierz trzeba wywieść tych guwniarzy do domu. Umiesz wymazywać pamięć?
~no raczej...
-w takim razie masz do wymazania 20 komór pamięciowych po 19 godzin
~powiedzmy że potrzebuje jakiś 5 godzin
-ok
~to idziemy na dół

Zeszliśmy do piwnicy

~okej wszyscy w kolejce na klęcząco

Wszyscy się ustawili bo wsumie to nie mieli innego wyjścia. Ukucnełam przed pierwszą osobą był to Zielono włosy chłopiec, zaczęłam wymazywać mu pamięć. Za nim się nie obejrzałam doszliśmy do ostatniej osoby. Był to bladym z czerwonymi oczami. Ukucnełam przy nim. A on jakby dostał jakiegoś paraliżu przewrócił się na mnie lądując głową na moich piersiach.

-o ty skurwielu!-zaczął się na niego drżeć Dabi
~spokojnie to tylko jakiś dzieciak

Wzięłam blondyna za włosy i rzuciłam nim o ścianę a potem położyłam obok reszty osób które były w "transie".

~okej teraz transport

Na moje pstryknięcie otworzył się portal wrzuciłam do niego wszystkie osoby. I zaraz za nimi w skoczyłam ja i Dabi.

Pov Dabi
Otworzyła jakiś portal. Ona jest niesamowita. Nagle poczułem ten przyjemny dotyk. To ona złapała mnie za rękę z uśmiechem i ciągnęła za sobą do portalu.

Pov Fumiko
Dobra jeszcze mu i wszyscy.

~czy wiesz miej więcej gdzie oni mieszkają?
-no chyba tak
~okej to bierz ich po dwa i mów gdzie mam cię teleportować

Po 10 minutach już wszystkich rozesłaliśmy po domach.

~okej, a my gdzie śpimy
-co powiesz na noc pod gwiazdami?
~super palm tylko musimy ukraść jakiś śpiwór

Teleportowałam nas do sklepu z rzeczami na camping niestety śpiwór był tylko jeden. Zabraliśmy go i wyszliśmy ze sklepu przy okazji zabijając ochronę i woźnych. Poszliśmy na polankę rozłożyliśmy śpiwór. Był on wyjątkowo duży, można było powiedzieć że na dwie osoby. Weszliśmy do śpiwora, patrzyliśmy się w gwiazdy. Nagle Dabi ograniczył mi drogę ucieczki. Zakrył usta i wyszeptał do ucha.

-cicho słyszę Psy

Gdy to powiedział, poczułam jak nogi mi miękną. Nadal był te kilka milimetrów ode mnie...

___________________________________________
Czy jak skończę to opowiadanie chcielibyście jakieś kolejne np: z bakugo albo może z kimś z innego anime?
P.S. dziękuję że przeczytałeś