21👼

159 4 2
                                    

Tydzień po sytuacji.

~jeśli wszystko dobrze przemyślałem powinno się udać

Usiadłem na brzegu budynku. I skoczyłem. Niestety za mną skoczyła Toga wrzucając mnie przez szybę do środka budynku.

-co ty robisz?!- zapytała cała okaleczona szkłem
~nie twoja sprawa
-owszem moja, wiesz co by powiedziała Fumiko jakby cię teraz zobaczyła?
~nie wiem ale tak się składa że właśnie się do niej wybieram
-uderzyłaby cię pytając dlaczego się poddajesz
~bez niej to i tak nie ma sensu, powiedz Shigarakiemu że jak przeżyje ten skok to go zabije

Po tych słowach skoczyłem...

Gdy się obudziłem wokół było biało. Usiadłem i czekałem, czekałem. Po jakimś czasie zobaczyłem jakiś zarys osoby przed sobą. Zacząłem biec w jej stronę, ale wogule się do niej nie zbliżałem. Zacząłem krzyczeć i chodzić w kółko. Nagle przypomniało mi się że mam długopis w kieszeni. Sięgnął po niego i narysowałem pentagram na podłodze. Długopis położyłem obok. Nagle długopis sam zaczął pisać.

JAK TO ZROBIŁEŚ?

No więc odpisałem

CO?

SKONTAKTOWAŁEŚ SIĘ ZE MNĄ? KIM JESTEŚ?!

A TY KIM?

JESTEM CÓRKĄ DIABŁA

FUMIKO?!

TAK

GDZIE JESTEŚ?

NO TUTAJ, PRZED TOBĄ

CO JA MAM ZROBIĆ ABY TAM DOPIEC?

MUSISZ BIEC TYŁEM

Nie zastanawiając się dłużej wstałem i zacząłem biec. Po jakimś czasie dotarłem. Nagle przeteleportowałam się na jaką polane. Pod drzewem siedziała dziewczyna. Podeszłam do niej.

-Dabi z kąd się tu wziąłeś?-powiedziała przytulając mnie

To była Fumiko, moja kochana Fumiko.

-jak udało ci się tutaj dostać?
~pamiętasz jak leżeliśmy na hamaku? Wtedy mi powiedziałaś że jak umrzesz znajdziesz się tutaj i że trafiają tutaj tylko osoby w których żyłach płynie diabelska krew. Zapytałem lekarza, było to wtedy kiedy twój ojciec musiał mi doszywać kończyny. Powiedział że straciłem bardzo dużo krwi ale naszczęście znalazł się dawca. Jednak nie chciał mi ujawnić torzsamości. Domyśliłem się że to ty, ponieważ tylko ty byś to dla mnie zrobiła. A poza tym twoja krew jest mieszaniną każdej innej czyli między innymi mojej. Po kilku dniach na ziemi uznałem że moje życie bez ciebie nie ma sensu dlatego się zabiłem i jestem teraz tutaj z tobą. Mam pytanie...

~wyjdziesz za mnie?
- takkk!- wrzasneła rzucając mi się na szyję

Usiedliśmy razem na trawie i zaczęliśmy się zastanawiać jak wysłać wiadomość do reszty że się pobraliśmy. W ostateczności poprosiliśmy ojca Fumiko aby im przekazał wiadomość na kartce. Wszystko skończyło się dobrze ja i Fumiko mogliśmy być już na zawsze razem. Od początku wiedziałem że będę miał z nią urwanie głowy i że jest na swój sposób wyjątkowa.

___________________________________________
Kochani dotarliśmy do konica tej książki nie wiem jeszcze kiedy, ale w jak najszybszym czasie postaram się wrzucić pierwszy rozdział albo chociaż prolog z Bakugo x reader💞💥

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 30, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

WYJĄTKOWA [Dabi x reader] * skończone*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz