Witam nowych i starych czytelników!
Po kolejnej kilkumiesięcznej przerwie w końcu przyszedł mi pomysł jak prowadzić tę książkę i, co najważniejsze, dać właściwie przydatne porady na temat projektowania postaci, kreowania świata przedstawionego i jak sprytnie wykorzystywać motywy, które zwykle są uważane za przeżute i "cliché".
Do pomocy dydaktycznych będę używać szkiców sióstr bliźniaczek Mary i Sue, oraz ich znajomych, by lepiej zobrazować koncept.Więc, czym jest to magiczne Mary Sue/Gary Stu?
To postać, która według dużej części społeczeństwa jest uważana za zbyt potężną, jest zbyt nierealistyczna bądź sprawia, że opowieść (w jakiejkolwiek formie opowiedziana) staje się "nie do przeczytania/obejrzenia".
Dlaczego taka definicja?
Opinia co do bohatera jest najczęściej bardzo subiektywna. Czytając swoje poprzednie rozdziały, aktywny udział w wielu fandomach oraz aspiracje do tworzenia gier komputerowych uświadomiło mi, że Mary Sue tak naprawdę nie da się odmierzyć od linijki i stwierdzić "no, to jest sójka".
Na odbiór treści wpływa wiele czynników, a budowanie postaci jest jedną z najbardziej skomplikowanych rzeczy w pisaniu książki, scenariusza lub komiksu. Pomimo tego, że postaci mogą mieć wypunktowane takie same cechy wyglądu, mocy czy charakteru jak wiele innych - może się ona okazać bohaterem bardzo wprawnie napisanej powieści, a studnia charakterotwórstwa tylko się pogłębia.Jednak najczęściej co jest opiewane "kiczem" w mediach i wśród krytyków to niezwykle często wytykane popularne wątki powieści, typu "główna postać jest wybrańcem tego i tego państwa i jest niezwykle potężna".
Najtrudniejszą rzeczą jest napisać głównego bohatera na tyle wiarygodnie lub/i dobrze, by czytelnika obchodziło to, jak potoczą się jej losy. Nie chodzi tu nawet o współczucie, tylko nawet o proste zrozumienie postaci, jej motywacji i przemiany w niej zachodzące podczas trwania tekstu.
Często jest tak, że bohater jest koronowany na Mary Sue, gdy nie przechodzi żadnej przemiany, zwłaszcza emocjonalnie. Ludzie uczą się na swoich błędach, czasami może i po kilka razy, ale można łatwo wywołać gniew w odbiorcy, jeśli postaci wszystko wychodzi, pomimo tego, że np. zrobiła coś niemoralnego.
To tyle z mojej strony na dzień dzisiejszy, dziękuję za czytanie, przepraszam za błędy w tym tekście i do zobaczenia!
CZYTASZ
Tworzenie postaci, czyli jak rozpoznać Mary Sue.
RandomJestem w paru społecznościach internetowych i w fandomach. W tym oto wspaniałym dziele znajdziesz, jak różne fandomy i społeczności robią Mary Sue, Gary Stu, Anti Sue i Anti Stu. Piszę tę "książkę", ponieważ ok. 50% społeczności i fandomów tworzą n...