Dwa dni później spotkałam Wasilewę. Wyglądała na wkurzoną. Podeszła do mnie.
- Kradniesz mi faceta! - Syknęła.
- Cooo? - Zdziwiłam się tylko.
~ Że niby ja jej kradnę Kristofera? CO? ~
- No tak! - Dodała oburzona. - On jest mój, głupia istoto.
Westchnęłam jedynie:
- Jeśli chcesz być przez niego poniżana, to sobie go weź...
Wasilewa wyglądała na zdziwioną moją reakcją.
~ Czego się spodziewałaś po mnie, co? ~
Wasilewa długo patrzyła na mnie w milczeniu. Później odwróciła się i pobiegła do swojego bloku.
Jej zachowanie mnie zdziwiło.
~ Czyżby była zazdrosna, że Kristofer był u mnie w mieszkaniu przez jakiś czas?~
Westchnęłam tylko.
Powoli podążyłam nad jeziorka.
Chciałam być sama.
Jednak to mi się nie udało.
ВЫ ЧИТАЕТЕ
Mroczna Strona Syberii
RandomSyberia... Mroźne miejsce na ziemi. Chyba jedno z najmroźniejszych. Młoda dziewczyna nagle budzi się w " nowym świecie ". Do tej pory mieszkała w innym miejscu na ziemi. ***Imiona, postaci i zdarzenia są przypadkowe***