Kiedy pomylisz go z kimś z nct.
Mark
Szukałaś po całym domu Mark'a, a kiedy zobaczyłaś przed sobą plecy i czarną czuprynę uśmiechnęłaś się.
- Mark Oppa udało mi się zdobyć ten level - podskoczyłaś z telefonem w ręce.
- nie wiedziałem, że jestem podobny do Jeno - na przeciwko osoby, którą zaczepiłaś zobaczyłaś Mark'a.
- uj przepraszam, pomyliło mi się - powiedziałaś niezręcznie, a chłopaki zaczęli się śmiać.
Renjun
Wparowałaś do salonu myśląc, że na sofie znajduję się Renjun.
- Renjun naucz mnie czegoś po chińsku!
- po pierwsze Chenle, a po drugie pewnie nauczę cię - ze sofy wyłonił się Chenle.
- co, jezu sorry myślałam, że tu jest Renjun - powiedziałaś, a chłopak zaczął się śmiać.
- z czego się śmiejemy? - do salonu wkroczył Renjun, a Chenle jeszcze bardziej się zaczął śmiać.
Jeno
Byliście z całym dream na mieście, ty szłaś cały czas szłaś obok Jeno patrząc się w telefon.
- Jeno patrz jakie ładne zdjęcie - podniosłaś telefon do chłopaka obok, a kiedy twój wzrok także się na niego podniósł zdziwiłaś się - Jisung? boże gdzie Jeno?
- byłaś tak zapatrzona w telefon, że nie zauważyłaś jak idzie na przód - powiedział Jisung lekko się zawstydzając.
- T/I co żeś zrobiła Jisung'owi, że się tak zawstydził? - Jaemin powiedział, a oczy reszty wylądowały na tobie.
- pomyliła mnie z Jeno - powiedział Jisung, a reszta się zaczęła śmiać.
Haechan
- coś się stało, że dzwonisz? rzadko do mnie dzwonisz - usłyszałaś w telefonie głos Mark'a.
- zadzwoniłam do ciebie? - zdziwiłaś się.
- ym tak.
- cholera nie wiem co kliknęłam, ale miałam zadzwonić do Haechana.
- co ja?! - usłyszałaś obok Mark'a.
- T/I po prostu pomyliła się i zadzwoniła do mnie za miast do ciebie - wytłumaczył mu Mark.
- to możesz mówić co chciałaś - zwrócił się do ciebie Haechan.
Mark zaczął się śmiać, a ty walnęłaś się w twarz z lenistwa Haechana.
Jaemin
- boo - wyskoczyłaś za drzwi na chłopaka myśląc, że to Jaemin idzie i usłyszysz jego fajny krzyk.
- zawsze będziesz taka dziecinna T/I? - usłyszałaś i zobaczyłaś Mark'a.
- uj sorry myślałam, że to Jaemin idzie - podrapałaś się po karku spuszczając wzrok.
- aaa to sorry że tak powiedziałem, dla wystraszonego krzyku Jaemin'a też bym tak zrobił - zaśmiał się Mark.
- co ja? - pojawił się Jaemin.
- trochę za późno tu przyszedłeś - powiedział śmiejąc się Mark.
- aha? - Jaemin nie wiedział o co chodzi.
Chenle
- Chenle? - popatrzyłaś w bok, ale zobaczyłaś zamiast tego Jeno.
- wyglądam jak Chenle? - zapytał chłopak.
- nie, ale on tu gdzieś przed chwilą stał.
- to idź go znaleźć tu - Jeno wskazał na wiele regałów z ciuchami.
- uuuh ostatni raz idę z wami za zakupy, gdzie ten delfin jest? - powiedziałaś marudnie.
- a ja wiem? - odezwał się Jeno za tobą i zaczął się śmiać.
- z czego ty się śmiejesz? - zapytałaś.
- nie mogę dalej, że powiedziałaś do mnie Chenle.
- debil - powiedziałaś i poszłaś na poszukiwania Chenle.
Jisung
- ej Jisung, a może tą grę - podsunęłaś chłopakowi opakowanie przed niego.
- T/I tylko, że ja jestem tu - odezwał się Jisung stojąc dwa metry dalej, a jego mina była jak dziecko, któremu zabrali lizaka.
Ty popatrzyłaś się do góry i zobaczyłaś śmiejącego się na całego Haechana.
- ojej przepraszam - odeszłaś od Haechana i podeszłaś do Jisunga.
- on chyba nie czuje się najlepiej - młodszy z chłopaków wskazał na Hae.
- chyba masz rację, weź odejdźmy trochę bo nam wstyd robi - powiedziałaś i zaczęłaś się odsuwać.
- dobry pomysł - Jisung zrobił to samo.