WayV

688 22 7
                                    

  Kiedy wejdą ci do łazienki.

Kun

Chłopak spokojnie sobie szedł do łazienki z zamiarem zrobienia siku, ale kiedy wszedł do łazienki to za raz wystraszony z niej wyszedł bo ty tam byłaś.
- przepraszam T/I, nie wiedziałem że tam jesteś.
- spoko tylko sikałam - lekko się zaśmiałaś.

Ten

Był wieczór, a Chitta chciał sobie po prostu umyć zęby i wszedł na luzaka do łazienki, ale kopara mu opadła i miał laga kiedy zobaczył cię w samym ręczniku owiniętym wokół ciała.
- eem... to ja może pójdę? - powiedział po chwili.
I wyszedł, a ty się zaczęłaś śmiać jak głupia bo jego mina była bezcenna.

Winwin

Ten oto bezbronny chłopak chciał umyć ręce bo miał klejące przez jakiegoś batona. Jak wszedł to strasznie się wystraszył bo brałaś prysznic, prawdę mówiąc nic nie widział bo szyby wszystko przysłaniały, ale i tak się dziwnie czuł. Szybko wyszedł i poszedł umyć ręce do kuchni, a ty prawdę mówiąc nawet nie wiedziałaś o wizycie Winwina w łazience.

Lucas

Ty chciałaś się po prostu przebrać bo poplamiłaś sobie koszulkę, a że w żadnym pokoju nie było ani trochę prywatności to poszłaś do łazienki. Kiedy ściągnęłaś pociapaną odzież do łazienki wbił Lucas.
- japierdziele, w tym domu nie ma ani chwili prywatności - oburzyłaś się.
- pomóc ci? - popatrzył się na ciebie jak zboczeniec.
- a wpiepszył ci ktoś kiedyś z łokcia w papę?
- nie i wole nie - powiedział i wyszedł.

Xiaojun

On akurat zapukał do drzwi, a ty mu pozwoliłaś wejść bo i tak tylko robiłaś coś przed lustrem, a chłopak ręce umyć chciał.

Hendery

Ty już z daleka słyszałaś, że chłopak się zbliża w stronę łazienki bo śpiewał jak głupi jakieś piosenki, wpadł do łazienki w samych bokserkach i koszulce, a na oczach miał śmieszne okularki. Ty siedząca we wannie dziwnie się na niego popatrzyłaś. On tam jeszcze coś wyśpiewał i znikł.

Yangyang

Siedziałaś sobie we wannie pełnej piany, myślałaś o różnych rzeczach, ale przerwano ci to bo Yang wparował do łazienki i jak gdyby nigdy nic podszedł sobie do kibelka i zaczął sikać.
- eee... wiesz, że tu jestem? - zapytałaś.
- tak, w czym problem?
- nie nic.
Chłopak wzruszył ramionami i wyszedł.


Reakcje NCTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz