PovMatt
Budzę się przez ból kręgosłupa. Próbuje się podnieść, lecz uniemożliwia mi ciężar na klatce piersiowej. Spoglądam na nią i widzę mojego kwiatuszka przytulającego się do mnie,
~ widzisz pasztecie? Dziek mnie mój kwiatuszek śpi z nami~ mruczy Shark.
Czekaj czekaj.. czy on powiedział, że moja mate jest jego? O nie kochany.
~ chyba cię łeb swędzi! Jaki Twój? Jak już nasz grubasie~ odezwałem się z prychnieciem.
~ No swędzi! Bo ty pierdzielu, nie chcesz się zamienić w moja jakże zajebjsta dupe.~ kpił ze mnie.
~ żebym cię na pudla nie zgolił krecie~ odpowiedziałem z śmiechem.
~ dobrze wiesz, że tego nie zrobisz. Nie tylko inne watachy by miały bekę z ciebie niedorośnięty świerszczu~ zakpił i ucichł.
Jak on mnie wkurwia.!Podnoszę się i biorę na ręce mojego skarba, przez co wtula się w moje ramię, a na moim ryju wykwitł uśmiech.
Poszedłem do naszego pokoju i ułożyłem ją na łóżku. Ubrałem na nią swoją koszulkę i ucałowałem w pulchne policzki.
Wszedłem pod prysznic i szybko go wziąłem.
Ubrałem się w szare dresy i białą koszulkę i zszedłem do jadalni w której siedziało już sporo rodziny.
- dzień dobry- odezwałem się z lekkim uśmiechem, przez co wszyscy spojrzeli na mnie z wyraźnym szokiem, na co wzruszyłem ramionami i usiadłem na swoim miejscu.
- gratulacje synu- odezwał się ojciec, a inni mieli uśmieszki na ustach.
- co? - spytałem zdezorientowany.
- oj, No wiesz, było was słychać w całym domu- odezwała się Tini, a reszta parsknęła i przytaknęła.
- mhmmm- mruknąłem jedynie pod nosem.
W końcu drzwi do pomieszczenia się otwierają a przez nie wchodzi... moja najpiękniejsza mate.
- dzień dobry- wita się z uśmiechem, a siostry i moja matka wstają z piskiem i doskakują do niej i przytulają zdezorientowana Rosalie.
- tak się cieszymy!- mówi Tini
- No w końcu!- odpowiedziała Iris.
- Yy w sensie co?- spytała zdezorientowana Rose.
- oh, kochanie słychać was było wszędzie- zaświergotała moja matka, przez co kwiatuszek dostał rumieńców.
-a.aa- zająkała się i spojrzała zakłopotana na mnie, posłałem w jej stronę szeroki uśmiech, który odwzajemniła i szybkim krokiem podeszła do mnie chowając się w mych ramionach.✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Miłego czytania Guys!
Są małe problemy z siecią w mojej wsi, wiec im so sorry za opóźnienie z rozdziałami.
Pozdrawiam autorka❤️🔥
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
CZYTASZ
Jesteś tylko Moja kochanie[ZAKOŃCZONA///
WerewolfJedno słowo a tak dużo zmienia. Jedno spojrzenie i już wiesz. On na nią czekał, ona na niego. Chcieli miłości, opieki drugiego człowieka? Każdy z ich rodziny kogoś miał. Tylko oni wiecznie sami. On siejący grozę. Ona jedyna w swoim rodzaju. Czy...