Color postawiła krzesło Topa tyłem do stolika, złapała go za nadgarstki i spięła mu je za plecami.
- Nie wierzę czasami w ciebie - mówiła jakby w złości, zaczynała rozpinać sobie koszulę opiętą o swoje nie małe piersi - Wracasz tutaj po nahalnym wyjściu z celi I to po niecałym tygodniu - zrzuciła z siebie błękitną koszulę wraz ze stanikiem i zajęła się swoimi spodniami, które również szybko znalazły się na podłodze - Już nawet chwili bez tego zimnego, szarego pokoju wytrzymać nie potrafisz czy brakuje Ci tak mojego towarzystwa hm?~ - oparła dłoń o biodro ukazując Topowi swoją zgrabną sylwetkę - Powinnam ci przeczytać twoje prawa, ale tą historię pewnie już znasz - pozbyła się ostatniej części garderoby i usiadła okrakiem na kolanach skazanego. Położyła dłoń na jego policzku - Więc może opowiem Ci o twoich nowych obowiązkach?~ - wymruczała mu do ucha bardzo, ale to bardzo podniecona, zdjęła z niego z łatwością spodnie wypuszczając z jego spodni EkHEm - Byłeś tym razem taki niegrzeczny - spojrzała mu głęboko w oczy - Jednego dnia cały blok spalony - zbliżyła swoje usta do jego ucha - A mnie to dalej kręci~
- Cieszyłem się, że wychodzę.. ale masz tak mało wolnego, musiałem wrócić skarbie~ - oblizał się delikatnie Top w odpowiedzi
- Stęskniłam się za tobą Top - przejechała swoimi ciepłymi wargami po uchu kryminalisty, o które zaczepiła delikatnie zęby i zaczęła czule ssać dla przyjemności partnera. Przejechała dłońmi wzdłuż umięśnionego torsu mężczyzny i otarla się o jedną z ulubionych części ciała na którą wypragnienie się nabiła. Odkleiła się od ucha Topa, jej oczy poleciały do góry, a z każdym centymetrem głębiej w niej, odchylala plecy do tyłu. Czuła to spełnienie, ten brakujący element pasujący do jej spragnionej seksualnie układanki. Czując pełnię ogromu kochanka, otoczyła jego szyję ramionami - Tyle przestępstw dla jednej nocy - mówiła zaczynając poruszać biodrami - Tylko ty byłbyś w stanie coś takiego zrobić~ - wymruczała pomiędzy jękiem, a pomrukiem - Tylkooo~ o Boże tak~ - wyjęczała w połowie zdania zaczynając się szybciej poruszać - Tylko ty potrafisz mh~ mnie tak zadowolić~ - mówiła z każdą chwilą poruszając się szybciej wzdłuż całego ogromu, przytuliła ukochanego do siebie i włożyła mu twarz pomiędzy piersi - O tak~ Tak~ Tak!~ - warczała coraz głośniej I pewniej, wbijała paznokcie w plecy Topa chcąc się go złapać w ekstazie nadchodzącego dojścia. Kryminalista Poruszał jeszcze biodrami, gryzł i ssał kobietę gdzie tylko mógł, denerwował go fakt, że był zakuty, bo na pewno by już potraktował ukochaną lepiej. Kiedy poczuł wbijające się pazurki to zaczął glosno mruczeć. Podobała mu się tak agresywna czułość - Top!~ - wykrzyknęła rzucając głowę do tyłu i zaciskając się na przyrodzeniu partnera. Nie zatrzymywało jej to w zabawie, wręcz przeciwnie, poruszała się szybciej, robiła czyste przedstawienie dla tylko jednej osoby, kochała to robić. Kochała napawać się niedosytem Topa dopóki nie pękał i nawet kraty nie były w stanie go powstrzymać przez prawdziwą dzikością. To co się teraz dzieje, było zwykłą grą wstępną - Chcę być twoją dziwką~ - zaczęła ponownie kokietować ukochanego szeptami - Byś mnie zerżnął, sprawił, że nie dojdę tylko raz, pokazał mi kto tu tak naprawdę rządzi, pokaż mi tego bezwzględnego kryminalistę~ - warczała mu do ucha czując nadchodzącą kolejną falę większej ekstazy.Top zawarczał, zarumienił się mocniej, napawał się widokami jak tylko potrafił, nawet jeśli pogarszało to jego stan. Color rozpuściła swoje ciemne, kręcone włoski. Piersi podskakiwały jej z każdym ruchem, wręcz prosiły się o przynajmniej dotknięcie, na jej talii brakowało śladów wbitych palców. Policjantka przygryzła wargę, przyspieszała ruchy bioder, a w dłoni zaczęła się bawić kluczem do kajdanek - Jesteś taki sprytny, może pokażesz mamusi jak powinien wyglądać ostry seks?~ - mówiła dalej z coraz większą chęcią na więcej i więcej. Top się wyrywał, chciał być uwolniony, chociaż na chwilę by dać Color o wiele więcej, chciał ją zadowolić. Policjantka złączyła ich spragnione usta ze sobą, złapała go za kucyk i delikatnie pociągnęła odchylajac mu głowę do tyłu. Odkleiła sie od ust Topa i zjechała językiem na jego szyję, składała czule, i delikatne pocałunki, a przy okazji pozbyła się jego kajdanek. Położyła sobie jedną jego dłoń na piersi, drugą na lewym biodrze, domagając się zapłaty za uwolnienie. - Błagam, przyszpil mnie do ściany i zrób to tak mocno jak potrafisz~ - błagała go żałośnie.
Top nie musiał być proszony dwa razy, kobieta w mgnieniu oka znalazła się przyszpilona do lodowatej ściany, ich ciała rozgrzane, splecione ze sobą, spragnione i nagie. Ich usta łączyły się i rozdzielały w chwilach pełnych namiętności, zrozumienia czy czułości. Układanki ich ciał pasujące do siebie jak ulał i niechcące się tak łatwo puścić. Color odchylila głową do tyłu, Top złapał ją za pośladek i przyssał do tak delikatnej i nienaruszonej szyi. Kobieta odpływała, wręcz odlatywała w rozkoszach, rozkładała nogi, przyciągała do siebie kochanka, czuła się spełniona, a jej głos wypełniał całe pomieszczenie, każdy najmniejszy jęk, pomruk, błaganie, wykrzyknięcie imienia, aż w końcu krzyk absolutnej rozkoszy po odczuciu wypełnienia nasieniem Topa. Oboje zdyszani złączyli swoje czoła razem, cicho szepczac jak za sobą tęsknili, jak bardzo im tego brakowało, chwilę wypełniona słowami bez większego sensu przerwały ciche słowa Topa
- Kocham cię Color - jego niski, chropowaty głos rozbrzmiał w głowie kobiety i wprowadził ją w bardziej błogi stan niż po seksualnych atrakcjach.
- Ja ciebie też - odszepnęła ciszej I złączyła ich usta w kolejnym czułym pocałunku
CZYTASZ
One shot [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]
FanfictionPatrzysz, nie wierzysz, patrzysz, znowu nie wierzysz. Jak to one shoty? Wejdę, zobaczę, może coś ciekawego. Patrzysz, kolejny raz nie wierzysz... Chcesz może wiedzieć dlaczego?