Jujutsu Kaisen +18 Doujinshi

VII

Odkręciłaś kurek z niebieskim oczkiem, a na Twoją głowę spłynął lodowaty wodospad skutecznie studząc Twój rozgrzany umysł. Stałaś tak chwilę i doznałaś olśnienia. Musisz się zemścić. Kisaragi musi zapłacić za to, co zrobiła nie tylko Tobie, ale też Satoru. Musisz obmyślić plan, skompromitować ją. Pozwolić, by poczuła się jak Ty za każdym razem, gdy Tobą poniewierała. Oblewanie Cię sokiem na stołówce, czy podkradanie Twoich prac, a nawet niszczenie Twoich notatek to nic w porównaniu z tym, do czego się posunęła. Wychodząc spod lodowatego prysznica usłyszałaś wibrację. 

Gojo Satoru 4:18

" Przepraszam, zjebałem to. Jeśli jest coś co mogę zrobić, by Ci to wynagrodzić... " 

Odrzuciłaś telefon na łóżko, nikt nie będzie z Tobą pogrywał. A Satoru zagrał na Twoich emocjach obnażając swoje zboczone kły. Podobało Ci się, ale to nie był czas na takie rzeczy. Dopiero co dowiedział się, że jego panna go zdradza po czym w szale rzuca się na inną. Po chwili poczułaś jakby ktoś strzelił Cię w łeb. No tak, przecież dzięki niemu możesz się idealnie na niej zemścić. Kisaragi to pijawka na pieniądze, skoro skłóciła najlepszych przyjaciół i najlepszy chłopak w Tokio zmyje jej się sprzed nosa to zostanie nikim a sprawą jej pozycji w szkole zajmiesz się przy dogodnej okazji. 

" Zdobądź nagranie, na którym Kisaragi mi grozi, niszczy moje rzeczy i okłada mnie po twarzy, wtedy pomyślę czy mam jeszcze z Tobą o czym rozmawiać. "

Gojo Satoru 4:33 

" Jak mam to zrobić? Musiałbym się z nią spotkać, albo zaprosić ją do siebie na noc. "

" Nie obchodzi mnie co zrobisz, żeby je zdobyć "

Gojo Satoru  4:37

" Co zamierzasz? " 

" Dowiesz się w swoim czasie "

Okazja była idealna, musiałaś tylko przeprowadzić mały rekonesans. Sprawdzić w jakich restauracjach jada Kisaragi, do jakich klubów chodzi, w czyim towarzystwie się obraca. Sprawdziłaś stan swojego konta, na które regularnie odkładałaś jakąś gotówkę. Uzbierałaś tam całkiem pokaźną sumkę, więc teraz pora zagrać Kisaragi na nosie. Pogrążysz ją, choćby to miało kosztować Cię całe oszczędności. Nie spałaś resztę nocy, bo w sypialni unosił się zapach Gojo Satoru. Od samego rana umówiłaś kosmetyczkę, która przedłużyła Twoje rzęsy, zahaczyłaś o fryzjera, który zmienił kolor oraz długość twoich miodowych kręconych włosów na ciemny głęboki brąz. Zwijające się przy uszach loczki zastąpiły proste pasma sięgające pośladków, a grzywka, którą wcześniej spinałaś z warkoczem opadała teraz swobodnie na Twoje czoło. To zmieniło znacznie kształt Twojej twarzy. Siedząc w pobliskiej kawiarni założyłaś fake konto na Instagramie i sprawdziłaś czym takim pochwaliła się dziś Kisaragi w swoich relacjach i dokąd się dziś wybiera. 

Pinky Geisha Club w centrum Shinjuku, okej tylko jak ja się tam dostanę...

Na myśl przyszło Ci coś głupiego, ale może okazać się skuteczną przepustką do tego klubu. Skoro chodzą tam takie zdziry jak Kisaragi to zrobisz z siebie zdzirę i wejdziesz bez większych problemów jeden drink i droga wolna można się rozglądać do woli. Zawędrowałaś do garderoby i widząc dwa zestawy mundurku szkolnego, i pastelowe sukienki oraz zbyt grzeczne codziennie ciuchy stwierdziłaś, że prędzej przyjmą Cię tak do przedszkola niż do prestiżowego klubu dla zdzir i zboli. Tylko tam wejdziesz i zobaczysz w jakim towarzystwie okręca się Kisaragi, potem grzecznie wrócisz do domu.