15 Lipca 2021
??:
Shōyō~!!
Siemano!
Tu Kuroo, remember me? Ya boi, Kuroo~! ╰( > 3< )╯
Patrzył w telefon marszcząc brwi z niezrozumieniem i zdziwieniem. Skąd on właściwie miał jego numer? Zagadka świata, której nie umiał rozwiązać ani odkryć, ale postanowił zapytać wprost. Westchnął ciężko, pocierając oczy i znów spojrzał na wiadomość.
Shōyō zmienił nazwę ?? na Kuroo-Senpai
Shōyō:
Skąd masz mój numer?
Kuroo-Senpai:
Mam swoje sposoby~!
Jestem jak ninja, umiem wiele! \(゚∀゚ )/
Shōyō:
A nie używanie emotek?
Trochę to dziecinne...
Kuroo-Senpai:
Buuu, jaki delikatny...
~(  ̄ 3 ̄ )~
Shōyō:
Raczej nie, po prostu pokazujesz tym swój niski poziom wiekowy, a powinieneś być raczej tym starszym niż młodszym, nie uważasz?
Kuroo-Senpai:
Podobno
Ale heeeeej~!
Przyjedziesz dziś?
Będziesz?
Tak?
Nie?
Nie wiesz?
Hm?
Shōyō:
Możesz przestać spamować?
Kuroo-Senpai:
Może...
Shōyō:
To może przyjadę...
Kuroo-Senpai:
No, ej!
Tak nie można :<
Shōyō, ty potworze...
Shōyō:
Dziękuję, dobrze mi z tym.
Z lekkim uśmiechem rozbawienia, zablokował telefon i postanowił nie czytać wiadomości od Kuroo. Nie poszedł do szkoły i dał znać Itsu, że wybiera się do Tokio z Mayumi, więc nie musiała się martwić o niego. One przekażą informację dalej do reszty ekipy, więc nie było potrzeby robienia do wszystkich głuchego telefonu. Spojrzał na śpiącą obok niego dziewczynę. Niby pięć godziny pociągiem, żeby mieć chwilę spokoju od nachalnych typów z Karasuno. Co prawda dowiedział się już od Lynax, że siatkarze nie mieli pojęcia kim on jest i chcieli go z czystej sympatii oraz zafascynowania jakie miał w oczach, gdy widział grę Nishinoyi. Nie powiedział tego na głos, ale to było naprawdę miłe uczucie, wiedzieć, że ktoś chce Hinatę Shōyō, a nie Małego Księcia, choć obaj byli jedną i tą samą osobą. I tym bardziej nie chciał przyznać przed nikim, że zaczynał się powoli przekonywać do siatkówki, ale wątpliwości w sercu wciąż kiełkowały.
CZYTASZ
Mały Książę [Zawieszone]
Fanfic- "Sporty przestały być zabawne, gdy wszyscy polegali tylko na mnie", tak powiedziałem kiedyś... - A, co byś powiedział teraz, Hinata? - Odnalazłem swoje miejsce na ziemi.